Zelazny Roger Amber 07 Krew Amberu
rozdzial 07 (91)
141 07 (10)
rozdzial 07 (286)
rozdzial 07 (268)
rozdzial 07 (162)
rozdzial 07 (228)
rozdzial 07 (153)
rozdzial 07 (230)
Sfinks (2)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Punkt przesuniêcia jest odpowiedzialny tak¿e za to, i¿ pierwsza uwaga postrzega wszystko w zbitkach.Przyk³adem takiej zbitki emanacji, które zostaj¹ podkreœlone jednoczeœnie, jest nasze postrzeganie ludzkiego cia³a.Inna czêœæ naszej ca³kowitej istoty, œwietlisty kokon, nigdy nie uzyskuje podkreœlenia, wiêc zostaje odtr¹cony i zapomniany, bowiem punkt po³¹czenia nie tylko sprawia, ¿e postrzegamy zbitki emanacji, ale tak¿e ka¿e nam ignorowaæ inne emanacje.Usilnie nalega³em, ¿eby mi wyjaœni³, na czym polega ³¹czenie emanacji w zbitki.Odrzek³, i¿ punkt po³¹czenia wydziela blask, który grupuje uwiêzione emanacje w wi¹zki.Ca³e wi¹zki zostaj¹ nastêpnie po³¹czone ze swobodnymi emanacjami.Punkt po³¹czenia tworzy zbitki nawet wówczas, gdy widz¹cy maj¹ do czynienia z dotychczas nie u¿ywanymi emanacjami.Zawsze, gdy takie emanacje zostaj¹ podkreœlone, postrzegamy je podobnie jak zbitki tworzone przez pierwsz¹ uwagê.– Jednym z najwspanialszych prze¿yæ nowych widz¹cych – ci¹gn¹³ – by³a chwila, gdy odkryli, ¿e nieznane to po prostu emanacje odrzucone przez pierwsz¹ uwagê.Nieznane jest niezmiernie wa¿ne, ale pamiêtaj o tym, ¿e w jego obrêbie równie¿ tworzymy zbitki.Z kolei niepoznawalne to wiecznoœæ, w której nasz punkt po³¹czenia nie potrafi wytworzyæ ¿adnych zlepków.Wyjaœni³, ¿e punkt po³¹czenia przypomina œwietlisty magnes, który poruszaj¹c siê w obrêbie ludzkiego pasma emanacji selekcjonuje je i grupuje w zbitki, To odkrycie przynios³o chwa³ê nowym widz¹cym, gdy¿ rzuca³o nowe œwiat³o na nieznane.Nowi widz¹cy zauwa¿yli, i¿ niektóre obsesyjne, zupe³nie niepojête wizje przydarza³y im siê wtedy, gdy punkt po³¹czenia przesuwa³ siê na obszary ludzkiego pasma diametralnie ró¿ne od tych, w jakich znajduje siê on normalnie.– To by³y wizje ciemnej strony cz³owieka – powiedzia³.– Dlaczego nazywasz to ciemn¹ stron¹?– Bo jest ponura i z³owieszcza.Jest to nieznane, ale takie, którego nikt nie ma ochoty poznaæ.– A co z emanacjami, które znajduj¹ siê wewn¹trz kokonu, ale pozostaj¹ poza granicami ludzkiego pasma? – zapyta³em.– Czy mo¿na je dostrzec?– Tak, ale tego nie da siê opisaæ.Nie jest to ludzkie nieznane, tak jak nie u¿ywane emanacje w obrêbie ludzkiego pasma, lecz niezmierzone nieznane, gdzie ludzkie cechy w ogóle nie wystêpuj¹.Jest to obszar tak przyt³aczaj¹cej nieskoñczonoœci, ¿e nawet najlepsi widz¹cy mieliby k³opoty z jego opisaniem.Znów zacz¹³em siê upieraæ, ¿e moim zdaniem oczywiste jest, i¿ Ÿród³o tajemnicy znajduje siê w naszym wnêtrzu.– Ta tajemnica znajduje siê poza nami – odrzek³.– Wewn¹trz nas s¹ tylko emanacje, które usi³uj¹ wyrwaæ siê z kokonu.I ten fakt, w taki czy inny sposób, wywo³uje w nas zaburzenia, niewa¿ne, czy jesteœmy zwyk³ymi ludŸmi, czy wojownikami.Tylko nowi widz¹cy potrafi¹ sobie z tym poradziæ.Dok³adaj¹ wysi³ków, by widzieæ.Dziêki temu, ¿e potrafi¹ przesuwaæ swój punkt po³¹czenia, uœwiadamiaj¹ sobie, ¿e tajemnica le¿y w postrzeganiu.Nie w tym, co postrzegamy, ale w tym, co sprawia, ¿e postrzegamy.Wspomina³em ci, ¿e nowi widz¹cy wierz¹, i¿ nasze zmys³y potrafi¹ wyœledziæ wszystko.Wierz¹ w to, bo widz¹, ¿e jedynie pozycja punktu po³¹czenia decyduje o tym, co postrzegaj¹ nasze zmys³y.Jeœli punkt po³¹czenia znajdzie siê w innej ni¿ zwykle pozycji wewn¹trz kokonu i zacznie ³¹czyæ emanacje, to ludzkie zmys³y bêd¹ postrzegaæ niepojête rzeczy [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
