Index
czesc 01 rozdzial 01
czesc 04 rozdzial 04
czesc 02 rozdzial 03 (3)
czesc 05 rozdzial 03 (2)
czesc 05 rozdzial 01 (3)
rozdzial 05 (206)
rozdzial 02 (20)
rozdzial 05 (14)
rozdzial 09 (214)
rozdzial 05 (277)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alheo.htw.pl

  • [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Z Yennefer to było niemożliwe.I nie tylko ze względu na tembr głosu czarodziejki,na używane przez nią krótkie, ostro akcentowane zdania.Najważniejsza była treść nauki.Nauki o magii.Naukifascynującej, podniecającej, pochłaniającej.    Większość dnia Ciri spędzała z Yennefer.Wracała dodormitorium późną nocą, padała na łóżko jak kłoda, zasypiałanatychmiast.Adeptki narzekały, że strasznie chrapie,próbowały ją budzić.Bezskutecznie.    Ciri spała twardo.    Bez snów.*****    - O bogowie - Yennefer westchnęła z rezygnacją,oburącz rozburzyła czarne loki, opuściła głowę.- Przecież totakie proste! Jeżeli nie potrafisz opanować tego gestu, toco będzie z trudniejszymi?    Ciri odwróciła się, zaburczała, fuknęła, roztarłazesztywniałą dłoń.Czarodziejka westchnęła ponownie.    - Spójrz jeszcze raz na rycinę, zobacz, jak powinnybyć rozstawione palce.Zwróć uwagę na objaśniającestrzałki i runy określające gest, jaki należy wykonać.    - Patrzyłam już na ten rysunek tysiąc razy! Runyrozumiem! Vort, caelme.Ys, veloe.Od siebie, wolno.W dół,szybko.Dłoń.o, tak?    - A mały palec?    - Nie da się go tak ustawić, nie zginając jednocześnieserdecznego!    - Daj mi rękę.    - Auuu!    - Ciszej, Ciri, bo Nenneke znów tu przybiegnie,myśląc, że obdzieram cię żywcem ze skóry albo smażę w oleju.Nie zmieniaj układu palców.A teraz wykonaj gest.Obrót,obrót nadgarstkiem! Dobrze.Teraz strzepnij dłonią,rozluźnij palce.I powtórz.No, nie! Czy wiesz, co zrobiłaś?Gdybyś w ten sposób rzuciła prawdziwe zaklęcie, przezmiesiąc nosiłabyś rękę w łupkach! Czy ty masz dłonie zdrewna?    - Mam rękę ćwiczoną do miecza! To przez to!    - Bzdura.Geralt całe życie machał mieczem, a palcema zręczne i.hmmm.bardzo delikatne.Dalej, brzydulko,spróbuj jeszcze raz.No widzisz? Wystarczy chcieć.Wystarczy się postarać.Jeszcze raz.Dobrze.Strzepnijdłonią.I jeszcze raz.Dobrze.Zmęczyłaś się?    - Trochę.    - Pozwól, rozmasuję ci dłoń i przedramię.Ciri,dlaczego nie używasz maści, którą ci dałam? Łapki masz chropawejak kormoran.A to co jest? Ślad po pierścionku,tak? Czy mi się zdaje, ale chyba zabroniłam ci nosić biżuterii?    - Ale ja ten pierścionek wygrałam od Myrrhy wbaczka! I nosiłam go tylko pół dnia.    - O pół dnia za długo.Nie noś go więcej, proszę.    - Nie rozumiem, dlaczego nie wolno mi.    - Nie musisz rozumieć - ucięła czarodziejka, ale w jejgłosie nie było gniewu.- Proszę, byś nie nosiła żadnychozdób tego typu.Chcesz, to wepnij sobie kwiat we włosy.Upleć wianek.Ale żadnego metalu, żadnego kryształu,żadnego kamyka.To ważne, Ciri.Gdy przyjdzie czas,wyjaśnię ci dlaczego.Na razie zaufaj mi i zastosuj się domojej prośby.    - Ty nosisz twoją gwiazdę, kolczyki i pierścienie! A mnienie wolno? Czy to dlatego, że jestem.dziewicą?    - Brzydulko - Yennefer uśmiechnęła się, pogłaskała jąpo głowie.- Czy ty masz obsesję na tym punkcie?Tłumaczyłam ci już, to nie ma żadnego znaczenia, jesteś czy niejesteś.Żadnego.Jutro umyj włosy, bo już czas, widzę.    - Pani Yennefer?    - Słucham.    - Czy mogę.W ramach tej szczerości, którą miobiecywałaś.Czy mogę cię o coś zapytać?    - Możesz.Ale, na bogów, byle nie o dziewictwo, proszę.Ciri przygryzła wargę i milczała długo.    - Trudno - westchnęła Yennefer.- Niech będzie.Pytaj.    - Bo widzisz.- Ciri zarumieniła się, oblizała wargi [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl.