Index
Stanisław Lem Dzienniki Gwiazdowe(Tom I)
Stanisław Lem Dzienniki Gwiazdowe(Tom II)
Arthur Ch. Clarke Miasto i gwiazdy
Arthur C. Clarke Gwiazda (opowiadania)
Miasto i gwiazdy
02 (518)
Rosenberg Nancy Taylor Sedzia w matni
rozdzial 14 (79)
Adams Douglas Dlugi mroczny podwieczorek dusz (3)
Mindell
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ramtopy.keep.pl

  • [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
    .Kiedy "nieuczony" p³aziniec skonsumuje "u-czonego" pobratymca, to przejmuje od swojej ofiaryjej nabyte zdolno-œci.Doœwiadczenia w innych laboratoriach pozwoli³y stwierdziæ, ¿e powprowadzeniu do cia³a zwierzêcia komórek osobnika, którego nauczo-no pewnych zachowañ, zachowania te przenosz¹ siê na nowegoosobnika.I tak na przyk³ad przyuczono szczury do naciskania przycis-ku okreœlonego koloru, kiedy chcia³y siê dostaæ do po¿ywienia.Kiedyzwierzêta idealnie opanowa³y ten odruch, zabijano je, sporz¹dzanoekstrakt z ich mózgów i wstrzykiwano do jamy brzusznej szczurów nietresowanych.Ju¿ po kilku godzinach szczury te pos³ugiwa³y siê tymisamymi barwnymi przyciskami.Doœwiadczenia ze z³otymi rybkamii królikami potwierdzi³y przypuszczenie, i¿ nabyta wiedza mo¿e byæprzekazana innemu organizmowi w drodze procesów biologicz-no-chemicznych.Dziœ ju¿ uwa¿a siê za naukowo dowiedzione, i¿ wspomnienia zapisuj¹siê w moleku³ach pamiêci, które zatrzymywane i transportowane s¹przez cz¹steczki RNA v DNA.W konsekwencji dalszych systematycz-nych eksperymentów mo¿e ju¿ wkrótce dojœæ do tego, ¿e wiedzai wspomnienia nie bêd¹ ginê³y wraz ze œmierci¹ danego cz³owieka, lecz ¿ebêdzie je mo¿na przechowywaæ i przekazywaæ innym.Czy do¿yjemy czasów, kiedy w g³êbiny opuszczaæ siê bêd¹ nad podziwrozumne i "zaprogramawane" na potrzeby podwodnych badañ delfiny?Czy zobaczymy na ulicach pracuj¹ce ma³py, których mózgi "zaprog-ramowane" bêd¹ na obs³ugê maszyn do budowy nawierzchni?Moim zdaniem wiêcej dziœ potrzeba odwagi, by zadaæ sobie pytaniena temat ewentualnej realizacji najbardziej œmia³ych pomys³Ã³w, ni¿ bypowa¿nie na nie liczyæ.Naukowych dowodów na to, ¿e obce istoty rozumne ju¿ w zamierzch-³ej prehistoru umia³y pos³ugiwaæ siê tego rodzaju manipulacjamipamiêci¹, trzeba jeszcze dostarczyæ.W ka¿dym razie s³ynni uczeni, tacyjak Szk³owski, Sagan i inni nie neguj¹ prawdopodobnieñstwa, i¿ nainnych planetach ¿yj¹ istoty dysponuj¹ce daleko bardziej zaawan-sowanym poziomem wiedzy ni¿ my.Znów daje mi tu do myœlenia Stary Testament, w którym mo¿emyprzeczytaæ o niejednym proroku, ¿e "bogowie" dali mu do zjedzeniaksi¹¿ki.O takiej ksi¹¿kowej uczcie informuje np.Ezechiel (3, 3):"[.] da³ mi ten zwój do zjedzenia.I rzek³ do mnie: Synu cz³owieczy!Nakarm swoje cia³o i nape³nij swoje wnêtrznoœci tym zwojem, który cidajê.Wtedy zjad³em go [.]"Czy mo¿na siê dziwiæ, ¿e tak "nakarmieni" prorocy wiedzieli wiêcejod innych i byli m¹drzejsi od swojego otoczenia?Od momentu odkrycia przez naukê podwójnej spirali DNA wiado-mo, ¿e geny zawarte w j¹drze ka¿dej komórki zawieraj¹ wszystkieinformacje dotycz¹ce þudowy danej istoty ¿ywej.Pojêcie kart per-forowanych jest tak popularne, ¿e mam ochotê nazwaæ plan budowyorganizmu zaprogramowany w j¹drach komórkowach "kartami per-forowanymi ¿ycia".Te karty wytwarzaj¹ ¿ycie wed³ug œciœle ustalonego planu czasowego.PrzeœledŸmy to na przyk³adzie naszego gatunku: dziesiêcioletni ch³opieci oœmioletnia dziewczynka to ju¿ oczywiœcie mali ludzie, niemniej jednakbrakuje im jeszcze wielu atrybutów, jakie bêd¹ mieli jako mê¿czyznai kobieta.Zanim dorosn¹, komórki ich organizmów zd¹¿¹ siê jeszczetryliony razy podzieliæ i z ka¿dym podzia³em "perforowane karty ¿ycia"uaktywni¹ kolejny poziom budowy: ch³opiec i dziewczyna wystrzelaj¹w górê, pojawia siê ow³osienie ³onowe, ch³opcu zaczyna rosn¹æ broda,dziewczynce piersi.Karty perforowane nie pope³niaj¹ b³êdów, ichwyciêcia precyzyjnie znacz¹ kolejne etapy stawania siê cz³owieka.Pozwolê sobie raz jeszcze podkreœlie, ¿e wszystko to jest faktemobowi¹zuj¹cym dla ka¿dej istoty ¿ywej.Teraz chcia³bym na tej arcy-solidnej podstawie skonstruowaæ i poddaæ pod dyskusjê spekulatywn¹koncepcjê, która mnie wydaje siê jak najbardziej logiczna: czy nie jestmo¿liwe, ¿e tak jak dla ka¿dego pojedynczego osobnika istnieje te¿ odpradawnych czasów kompletny plan budowy dla ca³ej ludzkoœci7Antropologiczne, archeologiczne i etnologiczne fakty oœmielaj¹mnie na tyle, aby do ró¿nych hipotez na temat powstania ludzkoœcidorzuciæ tak¿e moj¹ w³asn¹: przypuszczam mianowicie, ¿e wszystkieinformacje, czyli wszystkie zawarte w "perforowanej karcie" rozkazyr,zosta³y wprowadzone naszym praprzodkom w drodze celowej sztucz-nej mutacji.Jeœli cofniemy siê zaproponowanym przeze mnie œladem w mrocznylabirynt prehistorii cz³owieka, to cz³owiek oka¿e siê zarówno "synemZiemi", jak i "synem bogów".Z tej krzy¿Ã³wki wynikaj¹ nies³ychanei wprost fantastyczne konsekwencje.Nasi przodkowie doœwiadczali "swoich" czasów - czyli naszejprehistorii - bezpoœrednio, wzbogacali nimi swoji¹ œwiadomoœæ, ichpamiêæ przechowywa³a wszelkie wydarzenia.W procesie rozmna¿aniaczêœæ tych prawspomnieñ przechodzi³a na nastêpne pokolenie.Jedno-czeœnie ka¿de z kolejnych pokoleñ dodawa³o nowe naciêcia do ju¿istniej¹cej "perforacji".Karty perforowane wzbogaca³y siê bezustannieo nowe informacje.Nawet jeœli z biegiem czasu niektóre informacjeginê³y czy te¿ zosta³y wyparte przez silniejsze impulsy, to jednak sumainformacji nie uleg³a zmniejszeniu! Tote¿ ka¿dy cz³owiek nosi w sobienie tylko perforacjê w³asnych wspomnieñ, lecz tak¿e program wprowa-dzony przez "bogów", którzy ju¿ w czasach Adama i Ewy odbywalipodró¿e kosmiczne!Pomiêdzy nasz¹ wiedz¹ a bogactwem pradawnych wspomnieñ stoibariera, któr¹ potrafi przebiæ tylko bardzo niewielu ludzi w nielicznychchwilach przeb³ysku.Ludzie wra¿liwi - malarze, poeci, muzycy i uczeni- intuicyjnie wyczuwaj¹ te prawspomnienia staraj¹c siê niejednokrot-nie rozpaczliwym wysv³kiem dotrzeæ do ukrytych w zakamarkachœwiadomoœci informacji.Szaman wprowadza siê w trans za pomoc¹ró¿nych toksycznych substancji i jednostajnych rytmów, aby prze³amaæbarierê dziel¹c¹ go od prawspomnieñ.Wydaje mi siê, ¿e nawet zamodnymi zachowaniami psychodelicznych skautów kryje siê dzia³anieprainstynktu, który popycha "dzieci kwiaty" do prób dotarcia zapomoc¹ narkotyków i stymuluj¹cej psychikê muzyki do bram nie-œwiadomoœci [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl.