Index
Quinnell A J Misja specjalna
Quinnell A J Cisza
Siódmy Papirus
Kybalion
The Redemption of Althalus by Eddings
19 (237)
Andrzej Sapkowski Pani Jeziora
Eisenbert Judaizm
Chmielewska Joanna Wszystko czerwone
11 (195)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alheo.htw.pl

  • [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Kto wie, czy jedzenie nie okaza�oby si� wtedy jeszcze lepsze - za�mia�a si� i odesz�a w stron� domu.Na podjazd wjecha�a du�a, czarna limuzyna.- A wi�c nast�pnym razem zobaczymy si� w Ammanie - stwierdzi� Hawke.- Na kiedy planujesz wyjazd do Londynu?- Nie wcze�niej ni� za jakie� trzy tygodnie - odpar� Gemmel.- Postanowi�em wzi�� ze dwa tygodnie wolnego.Potrzebuj� odpoczynku.Hawke s�ucha� jakby troch� zdziwiony.- Sprawa jest w toku, Morton - ci�gn�� Gemmel.- Póki nie zacznie si� had�d�, nie b�d� mia� wiele do roboty.Boyd prowadzi Had�iego Mastana - u�miech - przy ma�ej pomocy twoich ludzi, a wszystko, co zwi�zane z laserem i jego transportem na orbit�, tak�e le�y w waszych r�kach.- W porz�dku.Przyjemnego odpoczynku.Kiedy znajdziemy si� ju� w Ammanie, b�dziemy cholernie zaj�ci.Kierowca z Agencji otworzy� drzwi samochodu, przyjaciele wymienili u�ciski d�oni.Hawke poklepa� Gemmela po ramieniu.- Mi�o by�o ci� go�ci�, Peter.Do zobaczenia w Ammanie.- Do zobaczenia - u�miechn�� si� Gemmel.Wsiad� do samochodu; szofer zatrzasn�� drzwi.Hawke odprowadzi� wzrokiem samochód, a� ten znikn�� w g��bi ulicy.Pomy�la�, �e to doskonale pasuje do charakteru Gemmela, i� w tak gor�cym momencie najspokojniej w �wiecie robi sobie dwa tygodnie wakacji.Czwartego dnia pobytu w Mendley Maja by�a wci�� wystraszona, chocia� ju� nie w takim stopniu jak tu� po przyje�dzie.Kiedy tamtej deszczowej nocy wieziono j� przez wiejskie odludzie, w kó�ko powtarza�a sobie, �e wybitna tancerka musi by� tak�e wielk� aktork�.Pami�ta�a równie�, co Wasilij Gordik powiedzia� jej na po�egnanie.�Musisz pami�ta� tylko o trzech rzeczach: przez ostatni miesi�c przed wyjazdem z Rosji nie ta�czy�a� z powodu kontuzji; chcesz zosta� na Zachodzie ze wzgl�du na swoje artystyczne powo�anie; posz�a� do Gemmela, bo wyczu�a� mi�dzy wami ni� sympatii.Na wszelkie inne pytania odpowiadaj zgodnie z prawd�.I nie obawiaj si� rozz�o�ci�.�Z okna swojego pokoju mia�a widok na wspania�y ogród.W�a�nie pojawi�o si� rzadko ostatnio ogl�dane s�o�ce; kwiaty na klombach i krzewach rozwija�y swe p�ki.Maja u�miechn�a si� w duchu, wspominaj�c reakcj� Anglików na jej gniew.Wywo�a�a go g�ównie jej niecierpliwo��, bo na z�e traktowanie nie mog�a narzeka�.Wszyscy byli bardzo mili: Bennett, Grey, kucharz i pokojówka.Nawet stra�nicy, których Grey nazywa� �personelem dodatkowym�.Niemniej wypytywanie ci�gn�o si� w niesko�czono��.Ze zm�czenia zacz�a robi� drobne, i chyba zupe�nie naturalne w jej sytuacji, b��dy.A wi�c w sobot� przed odlotem z Rosji jej matka upiek�a kurczaka, nie wo�owin� - i co z tego? A z Leningradu do Moskwy odlecia�a o trzeciej dwadzie�cia, a nie dwadzie�cia po drugiej - no to co?Oni jednak wy�awiali ka�d� tak� pomy�k�, a potem zarzucali mnóstwem nie zwi�zanych z ni� pyta�, a� w ko�cu wszystko jej si� pomiesza�o, straci�a nad sob� panowanie i zacz�a na nich wrzeszcze�.Grey siedzia� nieporuszony, a jej s�owa sp�ywa�y po nim, nie wywo�uj�c �adnego wra�enia.Bennett natomiast by� autentycznie wstrz��ni�ty, zw�aszcza niektórymi jej wyra�eniami.No i dobrze, pomy�la�a, je�li chce si� uwa�a� za speca od j�zyka rosyjskiego, powinien go poznawa� takim, jaki jest.Odes�ali j� natychmiast do pokoju, a pokojówka przynios�a jej herbat�.U�miechn�a si� do niej ze skrywan� sympati� i wtedy Maja dosz�a do wniosku, �e ten wybuch z�o�ci to nie by� z�y pomys�.I rzeczywi�cie.Nast�pnego ranka wszystko zmieni�o si� na lepsze.Grey zabra� j� na spacer do ogrodu i zabawia�, opowiadaj�c o ich domu, �e pochodzi z czasów królowej Anny i by� wiejsk� siedzib� pewnej mniej znacz�cej rodziny szlacheckiej.Podatki i op�aty spadkowe zmusi�y j� w ko�cu do sprzeda�y go pa�stwu.- My nie zabijamy swoich arystokratów - o�wiadczy� Grey z �agodnym u�miechem.- Po prostu dusimy ich podatkami.Zapyta�a, jak d�ugo jeszcze b�dzie musia�a tu przebywa�, na co odpar�, by si� nie martwi�a, bo wkrótce wszystko si� sko�czy.Spyta�a o Gemmela, jak to robi�a wiele razy, a on powtórzy� sw� sta�� odpowied�, �e pan Gemmel jest z nimi w sta�ym kontakcie, ale musi pozosta� na uboczu.Chcia� wiedzie�, co zamierza robi�, kiedy otrzyma zgod� na sta�y pobyt.Ju� teraz wszystkie zespo�y baletowe w Anglii, a tak�e wiele zagranicznych, dopytywa�y si� o ni� gor�czkowo.Szli w�a�nie brzegiem niewielkiego stawu.Maja wzi�a Anglika pod r�k� i odrzek�a.- Co najmniej przez miesi�c niczego nie b�d� robi�.Chc� najpierw pozna� wasz kraj, ludzi.Potem zdecyduj�, co dalej.- Nie wyjdzie pani z wprawy? - zapyta� Grey z u�miechem.- To znaczy, je�li nie b�dzie pani �wiczy�?Roze�mia�a si�, pu�ci�a jego rami� i na wysypanej �wirem �cie�ce, tu� przed jego nosem, zakr�ci�a kilka piruetów, a on sta� i przygl�da� si� jej z grobow� min�.Zatrzyma�a si� i ca�kiem ju� powa�nie powiedzia�a:- Tak, panie Grey.Wyjd� z wprawy.Zaczn� skrzypie� i st�ka� jak stara kobieta, je�li b�dziecie mnie tu d�u�ej trzyma�.Grey znów si� rozpogodzi�, a gdy ponownie wzi�a go pod rami�, podj�li przerwany spacer.Maja u�wiadomi�a sobie, �e Grey j� lubi.Patrz�c teraz z okna swojego pokoju na roz�wietlony s�o�cem ogród, postanowi�a, �e po po�udniu wybierze si� znów na spacer.A je�li jutro rano b�d� j� jeszcze wypytywa�, jeszcze raz straci nad sob� panowanie i nawet Wasilij Gordik w swoim gabinecie w Moskwie us�yszy jej wrzaski.Na podje�dzie przed domem pojawi� si� jaki� samochód.Bardzo stary, z mnóstwem chromowanych ozdób, stopniami poni�ej drzwiczek i olbrzymimi reflektorami.Zatrzyma� si� przed drzwiami, a z jego wn�trza wynurzy� si� Peter Gemmel.Maja wychyli�a si� z okna, zawo�a�a jego imi� i pomacha�a r�k�.On za� spojrza� w gór�, u�miechn�� si� i tak�e pozdrowi� j� ruchem d�oni.- Straci�a� cierpliwo��?- Te� by� straci�.- Czy to by�o takie straszne?Milcza�a przez chwil�, zastanawiaj�c si� nad odpowiedzi�.Jechali w�sk�, wiejsk� drog� w kierunku Londynu.Biegn�ca nieopodal autostrada zawiod�aby ich tam du�o szybciej, ale Gemmel uzna�, �e Maja powinna pozna� podmiejski krajobraz.Balerina zd��y�a ju� si� zakocha� w jego samochodzie.By�a to Lagonda, rocznik 1930, i zdaniem Mai pasowa�a do niego [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl.