Index
Mulford Prentice Niewyzyskane siły życia
Kępiński Antoni Z psychopatologi życia seksualnego (6)
Wolyniec Bogdan Zrodlo zycia (2)
15 (212)
02 (672)
11FINIS (3)
made in usa
Gordon R Dickson Smoczy Rycerz T 1
2113 (7)
Jones J V Kolczasty wieniec
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alheo.htw.pl

  • [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
    .Im czêœciej „zabiera g³os", tym szerszy obejmuje kr¹g i wiêcejszacunku rozsiewa doko³a siebie.Duch jest czysty, wielki, ale przejawia siê w skromnoœci i prostocie.S¹ tooznaki prawdy, bez imponuj¹cych pozorów, dodatków i upiêkszeñ.Razem stwarzato jak gdyby labirynt ciekawy, choæ zawik³any - a jednak daje krocz¹cemu w nimzadowolenie, mimo ¿e droga jest d³uga i wymaga du¿ych wysi³ków - w odró¿nieniuod drogi wys³anej pozornie ró¿ami i kobiercami.Codzienna walka zprzeszkodami, zgryzotami, utrapieniami i wszelk¹ z³oœci¹, które razem d¹¿¹ dopognêbienia, do wyprowadzenia z równowagi i kusz¹ do wprowadzenia w sza³z³oœci - wymaga du¿ej si³y i hartu ducha.Cierpienia te ka¿dy prze¿ywa, tylkonie ka¿dy je równo znosi, a cierpienia te s¹ odczuwalne nie tylko w sferzefizycznej, aleczêsto bardziej boleœnie w sferze moralnej.Cz³owiek, który rozwin¹³ swojesi³y psychiczne, zdobywa moc do ³amania oporu i przeszkód.Nie powinien jednaksi³y tej u¿ywaæ dla w³asnych interesów materialnych, gdy¿ wtedy nawet naturastaje w opozycji wobec niego.W labiryncie walk wymagaj¹cych naszego opanowania mo¿na odró¿niæ walki ostre itwarde z jawnymi przeszkodami (nazwijmy je typu mêskiego) oraz walki(oczywiœcie wewnêtrzne) z pierwiastkiem ¿eñskim, który w piêknie zewnêtrznymkryje tyle pokus, ale równie¿ du¿o z³ud.(Nie daremnie istnieje przys³owie:„Gdzie diabe³ nie mo¿e, tam babê poœle").Kontakt z tym pierwiastkiem toczêsto ukryta forma subtelnego przekupstwa, to sposób wp³ywania na nasze „ja"szeregiem pokus.Nie chodzi tu o pokusy typu kontaktów fizycznych i tzw.mi³oœci fizycznej.Taostatnia nawet (dobrze pojêta) daje du¿o upojenia, przy czym na wszystkichp³aszczyznach zachodz¹ zmiany, czêsto korzystne dla obydwu stron.Sami zreszt¹mo¿emy zauwa¿yæ, ¿e wzajemna harmonia w œwiecie uczuæ i zrozumienia siêastralów powoduje nawet zmiany w zewnêtrznym wyrazie oblicza, które zpowa¿nego staje siê uœmiechniête (taki jest na przyk³ad wyraz twarzy szczerzezakochanych).Obraz ten jednak mo¿e siê zmieniæ, gdy mi³oœæ przerodzi siê wlubie¿noœæ lub gdy w miejsce obowi¹zków wst¹pi chêæ ³atwego ¿ycia i u¿ycia, agórê wezm¹ egoizm i pró¿noœæ, które razem przes³oni¹ istotny wspólny cel,stwarzaj¹c równoczeœnie nowe utrapienie.Inne przeszkody stawia nammaterializm, który stale stwarza nowe, sobie tylko w³aœciwe sytuacje, nowepotrzeby i nowe pokusy, a wszystko w tym celu, aby zgnêbiæ ducha.Na drodze dookultyzmu stoi równie¿ czarna magia (ze swoimi pokusami ³atwych zdobyczy),która zamiast prowadziæ do w³aœciwego celu, daje z³udy ze œwiata astralnego iw dodatku czêsto jest wykorzystywana dla ni¿szych lub samolubnych celów.„Szukaæ drogi, próbuj¹c ró¿nych doœwiadczeñ, wcale nie oznacza, ¿e masz ulegaæwszelkim pokusom zmys³Ã³w dla ich poznania.Dopóki nie jesteœ okultyst¹,postêpowaæ tak mo¿esz -póŸniej ju¿ ci nie wolno.Skoroœ wybra³ tê drogê, niemo¿esz ju¿ bez wstydu pokusom tym ulegaæ.Patrzeæ jednak na nie mo¿esz, i tobez przera¿enia.Mo¿esz je nawet badaæ, wa¿yæ i próbowaæ, wyczekuj¹ccierpliwie i z ufnoœci¹, kiedy pokusy te przestan¹ byæ dla ciebie groŸne.Nie potêpiaj równie¿ tego, który pokusom siê nie opar³ - wyci¹gnij do niegorêkê jak do brata-pielgrzyma, którego nogi ugrzêz³y w b³ocie.Pamiêtaj(uczniu) o tym, ¿e jakakolwiekprzepaœæ by³aby miêdzy cz³owiekiem dobrym a z³ym – to jeszcze wiêksza przepaœæistnieje pomiêdzy dobrym a tym, który osi¹gn¹³ poznanie; a niezmierzonaprzestrzeñ dzieli dobrego od tego, który stoi na progu boskoœci.Dlatego b¹dŸ ostro¿ny i nie wyobra¿aj sobie przedwczeœnie, ¿e jesteœ kimœró¿nym i lepszym od ogólnej masy.Gdy znajdziesz pocz¹tek drogi - gwiazda twejduszy uka¿e ci œwiat³o, a w œwietle tym ujrzysz wielkoœæ zmroku, w którym onab³yszczy.Rozum, serce i mózg - wszystko to ciemnia i pustka, dopóki niezostanie wygrana pierwsza bitwa.Niech ciê jednak mrok ten nie przera¿a;utkwij oczy w œwiate³ku twojej gwiazdy, a ona stale rosn¹æ bêdzie.Lecz niecomroki twojej duszy pomog¹ ci równie¿ poj¹æ ciê¿kie po³o¿enie tych, którzynigdy œwiat³a nie widzieli i których dusze pogr¹¿one s¹ w g³êbokiej ciemnoœci.Nie potêpiaj i nie unikaj ich -staraj siê choæ trochê rozjaœniæ karmêwszechœwiata.Staraj siê daæ pomoc, nawet drobn¹, tym sitom, które wstrzymuj¹zwyciêstwo si³ mroku.Bêdziesz wtenczas uczestnikiem radoœci, co wprawdzie poci¹ga za sob¹ trud iból, ale daje szczêœcie ogromne i stale wzrastaj¹ce.Wysi³ki swoje niech uczeñ skieruje ku temu, aby w tej gwiezdnej swojej cz¹stce(astralnej), w której drzemie moc i Boskoœæ, obudziæ œwiadomoœæ.Gdyœwiadomoœæ ta siê budzi, przeciwieñstwa tkwi¹ce w cz³owieku zaostrzaj¹ siê.Przecie¿ cz³owiek sam kieruje swoim ¿yciem.êê Wypadki nale¿¹ do dzielnych³ê -to jedno z prawdziwych przys³Ã³w wziêtychz ¿ycia.Oddzia³ywania na êêcz¹stkê bosk¹³ê cz³owieka odbijaj¹ siê równie¿ najego czêœci materialnej.Obudzona z milczenia dusza czyni codzienne ¿yciecz³owieka bardziej celowym, bardziej o¿ywionym i bardziej istotnym.Zwiêkszasiê te¿ poczucie odpowiedzialnoœci.Okultysta wkraczaj¹cy do swojej twierdzywewnêtrznej odnajduje tam swoje si³y.Od razu te¿ poczuwa siê cz¹stk¹ ca³oœci,a swoich zdobyczy nie uwa¿a za przywilej osobisty [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl.