Index
Steiner Rudolf Chrzescijanstwo jako rzeczywistosc mistyczna a misteria dawnych czasow
reco22
Bóg nilu
MacDONALD, George Heather and Snow
Nienacki Zbigniew Ksiega strachow
Czarownik
Sandemo Margit Saga O Ludziach Lodu
127 08
Zbigniew Nienacki Ksiega strachow
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • onisia85.xlx.pl

  • [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
    .Je¿eli natomiast przez s³owo „normalny" bêdziemy rozumieli to, co za „normalne" uwa¿a siê w naszej kulturze, mo¿emy powiedzieæ tak: na ogó³ cz³owiek wychowany w tej kulturze, je¿eli nie by³ nadmiernie chroniony, to w miarê dojrzewania i w wyniku ró¿nych doœwiadczeñ bêdzie bardziej ostro¿ny w stosunkach z ludŸmi, mniej sk³onny do ufania im, bardziej œwiadomy faktu, ¿e zachowania ludzkie czêsto nie s¹ szczere, ale podyktowane tchórzostwem czy wyrachowaniem.Je¿eli jest uczciwy odniesie te reakcje tak¿e do siebie, jeœli nie, zobaczy to wszystko wyraŸniej jedynie u innych.Krótko mówi¹c, nabywa w ten sposób postawê niew¹tpliwie podobn¹ do lêku podstawowego.Ró¿nica polega tu jednak na tym, ¿e zdrowy, dojrza³y cz³owiek nie czuje siê bezradny w obliczu ludzkich u³omnoœci i w odró¿nieniu od neurotyka, potrafi dokonaæ selektywnych zró¿nicowañ.Potrafi on wyra¿aæ wobec ludzi sporo autentycznej ¿yczliwoœci i zaufania.Byæ mo¿e, przyczyna tych ró¿nic Polega na tym, ¿e cz³owiek zdrowy wiêkszoœæ swoich niepomyœlnych doœwiadczeñ prze¿ywa w wieku, w którym zdolny jest ju¿ do ichintegracji, u neurotyka natomiast przypadaj¹ one na wiek, w którym nie potrafi jeszcze sobie z nimi daæ rady i wskutek swej bezradnoœci reaguje na nie lêkiem.Lêk podstawowy w okreœlony sposób wp³ywa na postawê jednostek wobec innych.Jest on równoznaczny z izolacj¹ emocjonaln¹, tym trudniejsz¹ do zniesienia, ¿e ³¹czy siê ona z uczuciem w³asnej wewnêtrznej s³aboœci, z brakiem wiary w siebie.Niesie w sobie zarodek potencjalnego konfliktu miêdzy pragnieniem znalezienia oparcia w innych ludziach a niemo¿noœci¹ zrealizowania tego w wyniku odczuwania g³êbokiej nieufnoœci i wrogoœci wobec nich.Oznacza to, ¿e wskutek wewnêtrznej s³aboœci cz³owiek pragnie zrzuciæ ca³¹ odpowiedzialnoœæ na innych, pragnie, aby go bronili i opiekowali siê nim, ale jednoczeœnie z powodu podstawowej wrogoœci jest nazbyt nieufny, ¿eby móc to pragnienie zrealizowaæ.Nieodmienn¹ konsekwencj¹ tej sytuacji jest skupianie wysi³ków na przywracanie zagro¿onego dot¹d poczucia bezpieczeñstwa.Im bardziej lêk jest dokuczliwy, tym intensywniejsze musza byæ œrodki obronne.W naszej kulturze spotykamy cztery g³Ã³wne sposoby obrony przed lêkiem podstawowym, i s¹ to: mi³oœæ, uleg³oœæ, w³adza i wycofywanie siê.Po pierwsze: zapewnienie sobie mi³oœci pod jak¹kolwiek postaci¹ mo¿e skutecznie chroniæ przed lêkiem.W tej sytuacji motto brzmi: „Je¿eli mnie kochasz, nie skrzywdzisz mnie".Po drugie: uleg³oœæ mo¿na z grubsza podzieliæ na dwie podgrupy, w zale¿noœci od tego, czy dotyczy konkretnych osób lub instytucji, czy nie.Konkretnym obiektem bêdzie na przyk³ad uleg³oœæ wobec obiegowych, tradycyjnych opinii, obrz¹dków religijnych, czy te¿ ¿¹dañ cz³owieka maj¹cego w³adzê.Wszelkie zachowanie motywowane bêdzie potrzeb¹ prze­strzegania tych przepisów czy spe³nienia tych d¹¿eñ.Postawa ta mo¿e przekszta³ciæ siê w potrzebê bycia „dobrym", przy czym to, co „dobre", bêdzie siê ró¿ni³o w zale¿noœci od ¿¹dañ czy przepisów, którym jedno­stka podporz¹dkowuje siê.Gdy postawa uleg³oœci nie jest zwi¹zana z ¿adn¹ konkretn¹ osob¹ czy instytucj¹, przybiera ona bardziej ogóln¹ postaæ uleg³oœci wobec potencjalnych ¿yczeñ wszystkich ludzi i unikania wszystkiego, co mog³oby wzbudziæ czyj¹œ niechêæ czy z³oœæ.W takich wypadkach jednostka wypiera wszelkie w³asne ¿¹dania, wypiera krytykê wobec innych, pozwala siê wykorzystywaæ nie broni¹c siê i gotowa jest pomagaæ ludziom w niezró¿nicowany sposób.Czasem tacy ludzie zdaj¹ sobie sprawê z tego, ¿e u pod³o¿a ich dzia³añ le¿y lêk, ale najczêœciej s¹ tego zupe³nie nieœwiadomi, maj¹c g³êbokie przekonanie, ¿e postêpuj¹ tak w imiê idea³u altruizmu i samo poœwiêcenia siê tak silnego, ¿e prowadz¹cego dowyrzeczenia siê w³asnych pragnieñ.Zarówno w przypadku okreœlonej, jak i w ogólnej postaci uleg³oœci motto brzmi: „Je¿eli poddam siê, nie zostanê skrzywdzony".Postawa uleg³oœci mo¿e tak¿e s³u¿yæ osi¹ganiu poczucia bezpieczeñstwa poprzez mi³oœæ.Je¿eli mi³oœæ jest czymœ tak wa¿nym dla cz³owieka, ¿e decyduje o jego poczuciu bezpieczeñstwa w ¿yciu, to gotów jest zap³aciæ za ni¹ wszelka cenê, a oznacza to g³Ã³wnie ca³kowit¹ uleg³oœæ wobec cudzych ¿yczeñ.Czêsto jednak cz³owiek nie wierzy, ¿e ktoœ mo¿e go ko­chaæ i wtedy postawa uleg³oœci ma na celu zdobycie nie mi³oœci, lecz opieki.S¹ ludzie, którym poczucie bezpieczeñstwa mo¿e zapewniæ tylko sztywna uleg³oœæ.Lêk jest u nich tak silny, a brak wiary w mi³oœæ tak zupe³ny, ¿e mo¿liwoœæ zdobycia mi³oœci w ogóle nie wchodzi w rachubê.Trzecia próba obrony przed lêkiem podstawowym polega na zdobyciu w³adzy chodzi wiêc tu o wzmocnienie poczucia bezpieczeñstwa przez osi¹gniêcie rzeczywistej w³adzy lub sukcesu, stanu posiadania, podziwu lub wy¿szoœci intelektualnej.W tej próbie obrony motto brzmi: „Je¿eli bêdê mia³ w³adzê, nikt nie mo¿e mnie skrzywdziæ".Czwartym sposobem obrony jest wycofywanie siê.Omówione poprzed­nio grupy zabiegów obronnych ³¹czy gotowoœæ do walki ze œwiatem, do uporania siê z nim w taki czy inny sposób.Ale obroniæ siê mo¿na tak¿e przez wycofanie siê ze œwiata.Nie oznacza to, ¿e cz³owiek musi uciec na pustyniê czy pogr¹¿yæ siê w kompletnym odosobnieniu; oznacza to jedynie uniezale¿nienie siê od innych w takim zakresie, w jakim wp³ywaj¹ oni na zaspokojenie zewnêtrznych czy wewnêtrznych potrzeb jednostki.Niezale¿noœæ w zakresie zaspokajania potrzeb zewnêtrznych mo­¿na osi¹gn¹æ, na przyk³ad, poprzez gromadzenie przedmiotów.Motyw posiadania ró¿ni siê w tym przypadku zupe³nie od motywu po/siadania u-warunkowanego pragnieniem w³adzy czy wp³ywu i przedmioty materialne s¹ tu u¿ywane w inny sposób.Wtedy, gdy przedmioty gromadzi siê po to, aby zapewniæ sobie niezale¿noœæ, lêk jest zwykle zbyt du¿y, aby mo¿na siê by³o nimi cieszyæ i jedynym celem ich posiadania jest zabezpieczenie przed wszelkimi niesprzyjaj¹cymi okolicznoœciami.Inny sposób prowadz¹cy do tego celu — zdobycia zewnêtrznej niezale¿noœci, to ograniczenie swoich potrzeb do minimum.Niezale¿noœæ w zakresie potrzeb wewnêtrznych mo¿na osi¹gn¹æ, na przyk³ad, poprzez emocjonalne zobojêtnienie na sprawy innych ludzi, tak ¿e nic nie zdo³a sprawiæ cz³owiekowi przykroœci czy rozczarowaæ go.Oznacza to tak¿e st³umienie w³asnych prze¿yæ emocjonalnych.Jednym z wyrazów takiego zobojêtnienia jest postawa, w której niczego i nikogo nie traktuje siê powa¿nie, ³¹cznie z samym sob¹ postawa czêstaw krêgach intelektualistów.Traktowanie siebie w sposób niepowa¿ny nie nale¿y myliæ z uwa¿aniem siebie za kogoœ ma³o wa¿nego.W rzeczywistoœci postawy te mog¹ byæ sobie przeciwstawne.Te mechanizmy wycofywania siê podobne s¹ do mechanizmów uleg³oœci czy ustêpliwoœci pod tym wzglêdem, ¿e i w jednym, i drugim dochodzi do odrzucania w³asnych pragnieñ.Ale, o ile w drugiej grupie odrzu­canie to s³u¿y temu, ¿eby byæ „dobrym" albo ustêpowaniu cudzym ¿yczeniom dla zapewnienia sobie poczucia bezpieczeñstwa, o tyle w pierwszej grupie pojêcie „bycia dobrym" nie ogrywa ¿adnej roli, a celem odrzucania jest uniezale¿nienie siê od innych.Tutaj motto jest takie: „Je¿eli siê wycofam, nic mi nie mo¿e sprawiæ przykroœci".Aby oceniæ rolê, jak¹ odgrywaj¹ w nerwicach te ró¿ne próby obrony przed lêkiem podstawowym, trzeba sobie zdaæ sprawê z ich potencjalnego nasilenia.Próby obrony pobudza nie chêæ zaspokojenia pragnienia przyjemnoœci czy szczêœcia, ale potrzeba bezpieczeñstwa.Nie oznacza to jednak, ¿e potrzeby te s¹ mniej silne czy w mniejszym stopniu domagaj¹ siê zaspokojenia ni¿ popêdy instynktowe.Doœwiadczenie wskazuje na to, ¿e wp³yw ambicji mo¿e byæ tak samo silny albo nawet silniejszy ni¿ impuls seksualny [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl.