Index rok 2027 20 23 (2) rozdzial 23 (42) rozdzial 02 (23) 23 (284) 712 23 (2) 23 (176) 23 (183) 23 (111) 148 23 (6) 23 (274) |
[ Pobierz całość w formacie PDF ] . - Czy proponujesz, żeby Ognisko Renifera przeprowadziło się doOgniska Mamuta i w ten sposób dało wam więcej miejsca? To byłaby wielkaniewygoda dla nich.A co do Fralie, która przychodzi tu pracować, nie chceszchyba powiedzieć, że powinna być zamknięta w Ognisku Żurawia? To byłobyniezdrowe i pozbawiłoby ją towarzystwa innych, które znajduje tutaj.OgniskoMamuta jest tak pomyślane, żeby tu przynosić prace, na które nie ma miejsca przyprywatnych ogniskach.Ognisko Mamuta należy do wszystkich i już jest niemal zbytmałe na zgromadzenia. Kiedy Mamut oddał Laskę Mówcy Talutowi, Frebec wyglądał natrochę otrzeźwionego, ale najeżył się obronnie, kiedy Ranec znowu sięgnął ponią. - Co do końskiej przybudówki, to przyda się nam wszystkim,szczególnie kiedy wykopiemy składy.Nawet teraz jest dla wielu wygodnymwejściem.Zauważyłem, że trzymasz tam swoje wierzchnie ubranie i używasz tegowejścia częściej niż głównego, Frebecu.Poza tym, niemowlęta są małe.Niepotrzebują dużo miejsca.Nie myślę, żebyś potrzebował więcej przestrzeni. - Skąd możesz wiedzieć? - wtrąciła się Crozie.- Nigdy żadnedziecko nie urodziło się przy twoim ognisku.Niemowlęta zabierają miejscawięcej, niż myślisz. Dopiero jak to powiedziała, Crozie uświadomiła sobie, że po razpierwszy w życiu poparła Frebeca.Skrzywiła się, a potem uznała, że może miałrację.Może naprawdę potrzeba im więcej miejsca.To prawda, że Ognisko Mamutajest miejscem zgromadzeń, ale mieszkanie w takim dużym ognisku zdawało siędodawać Ayli statusu.Chociaż wszyscy uważali je za swoje, kiedy Mamut mieszkałtam sam, teraz, poza ceremonialnymi zgromadzeniami, wszyscy je traktowali jakwłasność Ayli.Większa przestrzeń dla Ogniska Żurawia mogłaby podnieść statusjej członków. Wszyscy zdawali się przyjąć uwagę Crozie za sygnał do ogólnejrozmowy i rzuciwszy sobie znaczące spojrzenie Talut i Tulie pozwolili, żeby sięwygadali.Czasami ludzie muszą głośno powiedzieć, co myślą.Podczas przerwyTulie i Barzec spojrzeli na siebie i kiedy znowu zapanował spokój, Barzecwystąpił i poprosił o Laskę Mówcy.Tulie przytaknęła, jakby wiedziała, co powie,chociaż wcale ze sobą nie rozmawiali. - Crozie ma rację - powiedział.Wyprostowała się z dumą i jejopinia o Barzecu wzrosła.- Niemowlęta zajmują miejsce, dużo więcej miejsca niżmożna by sądzić z ich rozmiarów.Może rzeczywiście jest pora na zmiany, ale nieuważam, że Ognisko Mamuta powinno oddać swoją przestrzeń.Potrzeby OgniskaŻurawia rosną, ale potrzeby Ogniska Dzikiego Wołu maleją.Tarneg odszedł, żebyżyć w obozie swojej kobiety i wkrótce założy nowy Obóz z Deegie.Wtedy ona teżodejdzie.Dlatego też Ognisko Dzikiego Wołu, rozumiejąc potrzeby rosnącejrodziny, odda trochę miejsca Ognisku Żurawia. - Czy to cię zadowoli, Frebecu? - spytał Talut. - Tak - odpowiedział Frebec, nie wiedząc, jak zareagować na tenniespodziewany obrót wydarzeń. - Pozostawiam więc was, żebyście przedyskutowali razem zmiany,ale uważam, że należy poczekać ze zmianami, aż Fralie urodzi dziecko.Zgadzaszsię? Frebec skinął tylko głową, nadal oszołomiony.W swoimpoprzednim obozie nie mógł nawet marzyć o żądaniu dodatkowej przestrzeni - gdybyto zrobił zostałby tylko wyśmiany.Nie miał dość przywilejów ani statusu, żebypostawić takie żądanie.Kiedy rozpoczęła się kłótnia z Crozie, zupełnie niemyślał o potrzebie przestrzeni.Po prostu szukał jakiegoś sposobu, żebyodpowiedzieć na jej obraźliwe, choć prawdziwe, oskarżenia.Teraz przekonywał samsiebie, że brak miejsca był od początku przyczyną kłótni i po raz pierwszyCrozie stanęła po jego stronie.Czuł radość sukcesu.Wygrał bitwę.Dwie bitwy:jedną z obozem i jedną z Crozie [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||