Index
rok 2027 24 26
rozdzial 04 (24)
24 (34)
24 (248)
10 (24)
24 (89)
24 (69)
24 (278)
24 (92)
Issac Asimov Nemesis (6)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sp26.opx.pl

  • [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
    .Polinezyjczycystarych czasów czuli obecnoœæ istot duchowych; dla tych ludzi wszystko to by³onaturaln¹ czêœci¹ ¿ycia.Nie bali siê tak zwanego “ponadnaturalnego"; wed³ugnich by³o ono ca³kiem normalne.W ten sposób wyra¿ali siê o takich odwiedzinach:“O! W³aœnie moja babcia przesz³a tam ko³o drzewa figowego.Mo¿e wezm¹ pañstwojeszcze trochê poi?".W œwiecie zachodnim spirytualiœci i badacze zjawisk parapsychicznych udowodnili,¿e istnieje dalsze ¿ycie po œmierci.Dowody te utrzymuj¹ siê nawet wtedy, gdyz wielkiej liczby eksperymentów odejmie siê te zawieraj¹ce oszustwa.Kulminacyjnympunktem ¿ycia i nauki Jezusa by³ Jego powrót na ziemiê, zanim jako istota duchowapost¹pi³ dalej w Wielkie ¯ycie.W Jezusie widzimy cz³owieka, który nauczy³ siê lekcji ¿ycia i osi¹gn¹³ doskona³ezjednoczenie ze swoim Wy¿szym Ja-Ojcem.Jest On Jednym z tych, którzy po œmierciwst¹pili na wy¿szy stopieñ w drabinie ewolucji.Jeœli przyjmiemy w tym wzglêdziezapatrywania Huny, mo¿emy wierzyæ, i¿ Jezus, kiedy wst¹pi³ do nieba, przekroczy³przejœciowy stopieñ i Jego œrednie Ja wst¹pi³o na poziom Wy¿szego Ja.Jego ni¿szeJa zna³o ju¿ drogi, które musi przejœæ cz³owiek.Wiedzia³o, jak wa¿ne jest,by nie reagowaæ na sposób zwierzêcia.Wyros³o ponad swój poziom i sta³o siêœrednim Ja, aby narodziæ siê ponownie w nowym fizycznym ciele z Jakimœ nowymni¿szym Ja jako swoim podopiecznym i towarzyszem.“Ojciec", którego Jezus tak kocha³, nale¿a³ do Wielkiego ŒwietlistegoStowarzyszenia Aumakua.Wed³ug nauki Huny wst¹pi³ On do Akua-Aumakua, którestoj¹ jeszcze o stopieñ wy¿ej w obfitoœci ¿ycia, p³yn¹cej z nieskoñczonoœciNajwy¿szego i powoli wêdruj¹ do Ÿród³a, z którego wszystko wytryska.Kiedy Jezus ukaza³ siê swoim uczniom pod postaci¹ ducha, wyg³osi³ Jedn¹ zeswoich ostatnich wypowiedzi:“A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, a¿ do skoñczenia œwiata".Ta obietnica, mi³oœæ, ciep³o i oddanie pozbawione egoizmu uczyni³y nam Jezusapo wsze czasy kochanym i drogim.Kiedy spojrza³em bli¿ej na ¿ycie i nauki Jezusaw œwietle wiedzy Huny, a przy tym (na podstawie tego, co napisali o Nim wtajemniczeniw Hunê) utwierdzi³em w sobie s¹d oparty na zdrowym ludzkim rozs¹dku.I¿ Jezusby³ najwiêkszym cz³owiekiem, jaki chodzi³ po ziemi, nie chcia³em ani przez chwilêzniszczyæ tego pe³nego mi³oœci poczucia ³¹cz¹cej mnie z Nim wiêzi.Dla mnie, wyros³ego w jednym z fundamentalistyczno-ortodoksyjnych Koœcio³Ã³w,którego nauki Ju¿ dawno odrzuci³em, studium to przywróci³o mi Jezusa jako cz³owieka,którego trzeba kochaæ i szanowaæ, a przede wszystkim naœladowaæ.“A oto Ja jestem z wami a¿ do skoñczenia œwiata".Tak, jest zawsze z nami,tak blisko, jak nasze Wy¿sze Ja.Jest On przecie¿ jednym z Wielkiego StowarzyszeniaWy¿szych Ja.Mo¿emy modliæ siê w Jego imieniu, gdy¿ wtedy równoczeœnie modlimysiê w imieniu naszego w³asnego Wy¿szego Ja-Ojca.A poniewa¿ najwa¿niejszym celemw ¿yciu Jezusa by³o s³u¿yæ, uczyæ, pomagaæ i prowadziæ zb³¹kane owieczki tegoœwiata, mo¿emy byæ pewni, ¿e najmniejsza pomoc i przewodnictwo oraz najmniejszepocieszenie, którego udzielimy “temu z najmniejszych" w Jego imieniu, przybli¿ynas do Jezusa i do œwietlistego stowarzyszenia, z którym On teraz wspó³pracujei pe³ni s³u¿bê na wy¿szym i wiêcej obejmuj¹cym poziomie.¯yjemy w prze³omowym okresie ¿ycia œwiata.Oznacza to radykalne zmiany i postêp.Wielu z nas wydaje siê.I¿ œwiat zosta³ przybity do krzy¿a.a przecie¿ niema ¿adnej podstawy do strachu czy rozpaczy; istnieje bowiem równie¿ wiele oznak,i¿ wychodzimy naprzeciw nowym, z³otym czasom.Wydaje siê, i¿ nadchodzi ju¿ dawnoprzepowiedziany czas, w którym cz³owiek zacznie rozumieæ samego siebie i sambêdzie móg³ osi¹gn¹æ zbawienie swojej duszy.Niewa¿ne, na jakim stoimy szczeblu drabiny ewolucji: ka¿dy mo¿e cieszyæ siêzdrowiem, szczêœciem i sukcesami odpowiednio do swoich potrzeb i zdolnoœci.Obietnica zbawienia obowi¹zuje równie¿ dzisiaj, jest tak samo pewna, œwietlistai przejrzysta jak przed dwudziestoma wiekami, a nawet i dwudziestoma piêcioma,kiedy to Izajasz – w zawoalowanych s³owach starej tajemnej wiedzy – radoœnieobjawi³ swoj¹ wizjê:“Wtedy przejrz¹ oczy niewidomych i uszy g³uchych siê otworz¹.Wtedy chromywyskoczy jak jeleñ i jêzyk niemych weso³o krzyknie.Bo trysn¹ zdroje wód na pustyni i strumienie na stepie; spieczona ziemia zmienisiê w pojezierze, spragniony kraj w krynice wód; badyle w kryjówkach, gdzielegaty szakale – na trzcinê z sitowiem.Bêdzie tam droga czysta, któr¹ nazw¹ Drog¹ Œwiêt¹.Nie przejdzie ni¹ nieczysty, gdy odbywa podró¿, i g³upi nie bêd¹ siê tam wa³êsaæ.Nie bêdzie tam lwa, ni zwierz najdzikszy nie wst¹pi na ni¹ ani siê tam znajdzie,ale tamtêdy pójd¹ wyzwoleni.Odkupieni przez Pana powróc¹, przybêd¹ na Syjon z radosnym œpiewem, ze szczêœciemwiecznym na twarzach: osi¹gn¹ radoœæ i szczêœcie, ust¹pi smutek i wzdychanie" [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl.