Terry Pratchett 19 Ostatni Bohater
w obronie wiary 19.phtml
rok 2027 17 19 (2)
143 19 (10)
rozdzial 08 (19)
rozdzial 01 (19)
rozdzial 19 (43)
03 (19)
19 ps (2)
19 (237)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dawne nadzieje i ambicje, stare obawy i obelgi, wszystko wysz³o na powierzchniê,i do tego z tak¹ si³¹ i œwie¿oœci¹, ¿e czasem cz³owieka przeprowadzaj¹cego próbêogarnia³y emocje jak niegdyœ, kiedy by³y one jeszcze nowe i ¿ywe.W niektórychprzypadkach ponownie obudzone wspomnienia o “pobudkach", ¿yczeniach, pragnieniachi nagl¹cych impulsach by³y tak ¿ywe i silne, ¿e dawno porzucone plany sta³ysiê znowu aktualne.Stare wzorce zarabiania pieniêdzy, reformowania politycznychi gospodarczych uk³adów nagle wy³oni³y siê na nowo i znów wydawa³y siê zarównomo¿liwe do zrealizowania, jak i po¿¹dane.Tendencja ni¿szego Ja, aby ponownie przywróciæ do ¿ycia dawne wyraŸne wspomnienia,jak równie¿ cienie wczeœniejszych obaw i trosk, sk³oni³a mnie do tego, abymw jednym z naszych biuletynów ostrzeg³ cz³onków HRA przed niebezpieczeñstwem.Poradzi³em im, aby przy stosowaniu powy¿szej metody w ¿adnym wypadku nie podejmowaliniezwyk³ych dzia³añ czy planowania bez wczeœniejszego porozumienia siê z zaufanymprzyjacielem, który – nie bêd¹c pod wp³ywem starych “pobudek" – móg³byrozpoznaæ z³udê takich reakcji.Pewna kobieta z grupy HRA przeprowadzi³a wed³ug “metody zapisywania" ponad200 sesji.Krok za krokiem coraz g³êbiej wchodzi³a w królestwo swoich wspomnieñ.Stare pobudki o¿y³y na nowo, a¿ w koñcu dotar³a do silnych religijnych czynnikówz jej wczesnego dzieciñstwa.Pomimo ¿e ju¿ od dawna porzuci³a wpojone jej wówczasreligijne zapatrywania i zawierzy³a abstrakcyjnej religii hinduskiej, znów powróci³ado stanu, w którym spêdzi³a rok czy dwa swego dziewczêcego wieku.Nie tylkowyst¹pi³a z “pogañskiej organizacji" HRA, lecz próbowa³a w d³ugim liœcieprzekonaæ nas do porzucenia Huny i zwrócenia siê ku surowemu dogmatyzmowi religiijej dzieciñstwa.Inni cz³onkowie grupy HRA uzyskali lepsze rezultaty.Nie dali siê wci¹gn¹æw zniewalaj¹cy potok wspomnieñ.Szybko zracjonalizowali pobudki od strony emocjonalne)i odebrali im fa³szywy blask lub zawarty w nich strach.Wraz z du¿¹ liczb¹ wspomnieñwysz³y równie¿ na jaw zajœcia, które w póŸniejszym ¿yciu by³y przyczyn¹ chorób.i tak pewna kobieta przypomnia³a sobie dawno zapomniany fakt, ¿e Jako ma³a dziewczynkatak strasznie ba³a siê wielkich, szarych paj¹ków, które siedzia³y w wolno stoj¹cejubikacji, ¿e zwleka³a z pójœciem do wychodka tak d³ugo, jak mog³a fizyczniewytrzymaæ, a gdy ju¿ tam wesz³a, ca³a trzês³a siê ze strachu.Gdy wspomnienieto powróci³o i zosta³o przemyœlane z doros³ego punktu widzenia, dawne przera¿enieprzepad³o, a wraz z nim, jak za dotkniêciem czarodziejskiej ró¿d¿ki – co by³oszczególnie wa¿ne – zniknê³a tendencja do zaparæ, nêkaj¹ca j¹ przez ca³e ¿ycie.Nie powróci³a ju¿ nigdy wiêcej.Podobne przypadki jak opisane wy¿ej pozwoli³y stwierdziæ, ¿e podœwiadomoœækoryguje wiele rzeczy bez pomocy z zewn¹trz i niezale¿nie od œredniego lub Wy¿szegoJa, gdy tylko usuniêta zostanie fiksacja le¿¹ca u podstawy problemu.Ze wzglêduna kompletnoœæ relacji muszê jednak dodaæ, ¿e w niektórych przypadkach, nawetpo wielogodzinnym stosowaniu “metody zapisywania", nie stwierdzono ¿adnychrezultatów.Przypomnijmy, ¿e cz³onkowie HRA próbowali zmierzyæ g³êbiê w³asnych fiksacjiprzez autodiagnozê.Stosunkowo niewielu z nich odczuwa³o tak¹ potrzebê.Wiêkszoœæchcia³a tylko sprawdziæ swoje przyzwyczajenia myœlowe i skorygowaæ je wed³ugregu³y Huny “nieczynienia krzywd bliŸnim".Stopniowo zaczê³y przynosiæskutki wzajemne sprawdziany pod k¹tem nietolerancyjnego zachowania w stosunkudo innych, gniewu, nieufnoœci lub zazdroœci o drobnostki.Próby za ka¿dym razemstawa³y siê ³atwiejsze.Zapanowa³ duchowy spokój.W koñcu cz³onkowie, którzyzastosowali tê metodê, modlili siê do Wy¿szego Ja, odczuwaj¹c lepszy z nim kontakt.Mo¿liwe, i¿ nie wszystkie blokady zosta³y usuniête; w ka¿dym razie Wy¿sze Jadawa³o wyraŸniej odczuæ swoj¹ troskê i swoje prowadzenie.Prawda wydaje siê taka, ¿e przy wystarczaj¹cym oczyszczeniu widmowego sznurado Wy¿szego Ja – niewa¿ne.w jaki sposób to siê odbêdzie – automatycznie dochodzido ponownego nawi¹zania ³¹cznoœci miêdzy trzema Ja.Je¿eli to siê stanie.Wy¿szeJa odbierze od ni¿szego potrzebn¹ manê i spowoduje uzdrowienie lub poprawê warunków¿yciowych, i to nie tylko na poziomie fizycznym, lecz równie¿ mentalnym orazw sytuacji, w jakiej znajduje siê dana osoba.Eksperymentatorom, którzy potrafi¹usun¹æ lekkie blokady, przytrafi¹ siê wielkie prze¿ycia.Granicz¹c¹ z cudemzmianê nieszczêœcia i niepowodzenia w szczêœcie i pozytywne osi¹gniêcia mo¿nawyt³umaczyæ tylko wspó³dzia³aniem i mi³oœci¹ Wy¿szego Ja [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
