Index
Tom Clancy Red Storm Rising
42 1 (3)
Orson Scot Card Cien Endera
09 (540)
abc.com.pl 9
Norton Andre Odrzucona korona
Quinnell A J Mahdi
20 (401)
elektronika praktyczna 2000 3
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • edytagallery.xlx.pl

  • [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Jak z nim się ma rzecz, tego nie wiemy i - otwarcie mówiąc - nie chcemy wiedzieć.Najwyższego prawa uniewinnienia, uwolnienia od oskarżenia nie mają więc nasi sędziowie, mają natomiast prawo zwolnienia.To znaczy, jeśli pan w ten sposób zostanie zwolniony, uchodzi pan chwilowo mocy oskarżenia, ale ono unosi się nad panem dalej i może, gdy tylko zostanie dany rozkaz z góry, wejść w moc prawną.Ponieważ jestem w dobrych stosunkach z kancelariami, mogę też panu powiedzieć, w czym ta różnica między rzeczywistym i pozornym uwolnieniem objawia się pod względem czysto formalnym.Przy rzeczywistym uwolnieniu akta procesowe podobno zostają zupełnie odłożone, znikają całkowicie z postępowania, nie tylkooskarżenie, ale i uwolnienie, i sam proces, wszystko zostaje zniszczone.Inaczej przy pozornym uwolnieniu.Z aktem tym nic nie uległa zmianie, sprawa wzbogaca się tylko o poświadczenie niewinności, o zwolnienie i uzasadnienie zwolnienia.Poza tym jednak pozostaje w obrębie procedury, skierowuje się ją, jak tego nieustanny tok postępowania wymaga, do wyższych instancji, stamtąd wraca znowu do niższych i wędruje tak wśród większych i mniejszych wahań, wśród większych i mniejszych przestojów, tam i z powrotem.Te drogi są nieobliczalne.Kiedy patrzeć z zewnątrz, może się wydawać, że o wszystkim dawno zapomniano, akt zaginął, a uwolnienie jest całkowite.Wtajemniczony jednak wie, co o tym myśleć.Żaden akt nie ginie, nie ma u sądu zapomnienia.Pewnego dnia - nikt się tego nie spodziewa - jakiś sędzia bierze akt do ręki, poznaje, że w tym przypadku oskarżenie nie utraciło mocy, i zarządza natychmiastowe aresztowanie.Przyjąłem tu, że upłynął długi czas między pozornym uwolnieniem a ponownym aresztowaniem.To jest możliwe, znam takie przypadki, ale również możliwe jest, że oskarżony, który dopiero co uzyskał zwolnienie, przychodzi do domu, tam czekają już na niego, aby go ponownie aresztować.Wówczas, naturalnie, koniec ze swobodą.- I proces zaczyna się na nowo? - spytał K.z niedowierzaniem.- Bez wątpienia - rzekł malarz - proces zaczyna się na nowo, ale znowu zachodzi możliwość uzyskania raz jeszcze, jak przedtem, pozornego uwolnienia.Trzeba znowu zebrać wszystkie siły, nie wolno się poddawać.- Te ostatnie słowa powiedział malarz może widząc przygnębienie, w jakie popadł K.przygarbiony na łóżku.- Czy jednak uzyskanie powtórnego uwolnienia - rzekł K., jakby chcąc uprzedzić dalsze rewelacje - nie przychodzi trudniej niż za pierwszym razem?- Nie można w tym względzie powiedzieć nic pewnego - odrzekł malarz.- Pan myśli zapewne, że z powodu drugiego aresztowania sędzia może się uprzedzić do oskarżonego? Tak nie jest.Sędziowie przewidzieli to aresztowanie już przy zwolnieniu.Ta okoliczność zatem nie wchodzi w rachubę.Niemniej jednak mógł się tymczasem z niezliczonych innych przyczyn gruntownie zmienić nastrój sędziów, jak też ich ocena prawna przypadku, starania o powtórne zwolnienie muszą się zatem dostosować do zmienionych warunków i należy w zasadzie prowadzić je z tą samą energią jak za pierwszym razem.- Ale to drugie uwolnienie znowu nie jest ostateczne - rzekł K.i pokręcił głową z niezadowoleniem.- Oczywiście, że nie - rzekł malarz - po drugim uwolnieniu następuje trzecie, po trzecim uwolnieniu ewentualnie czwarte i tak dalej.To leży już w pojęciu pozornego uwolnienia.K.milczał.- Pozorne uwolnienie nie wydaje się panu korzystne, jak widzę - rzekł malarz - może panu będzielepiej odpowiadało przewleczenie.Czy mam panu wyjaśnić istotę przewleczenia?K.skinął głową.Malarz rozparł się szeroko na krześle, koszula na jego piersi rozchyliła się.Wsunąwszy tam rękę gładził się po piersi i po bokach.- Przewleczenie - rzekł i patrzył chwilę przed siebie, jak gdyby szukał najtrafniejszego wyrażenia - przewleczenie polega na tym, że przetrzymuje się proces stale w najniższym stadium.Aby to osiągnąć, konieczne jest, aby oskarżony i jego protektor, w szczególności jednak protektor, pozostawali w nieustannym kontakcie osobistym z sądem.Powtarzam, nie trzeba tu takiego wysiłku jak przy staraniach o pozorne uwolnienie, natomiast potrzeba znacznie większej uwagi i czujności.Nie wolno tracić procesu z oczu, należy w regularnych odstępach, a prócz tego przy specjalnych okazjach, chodzić do odnośnego sędziego i wszystkimi sposobami starać się zachować jego życzliwość.Jeśli nie zna się osobiście sędziego, trzeba wpływać na niego przez znajomych sędziów, ale nie wolno poniechać bezpośredniego kontaktu.Jeśli niczego się w tym względnie nie zaniedba, to można ze znaczną pewnością przyjąć, że proces nie wyjdzie poza swoje stadium początkowe.Proces nie kończy się wprawdzie, ale oskarżony jest prawie w tym samym stopniu zabezpieczony przed skazaniem, jak gdyby był uwolniony [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl.