Index Foster Alan Dean Tran ky ky 03 Czas na potop Chalker Jack L Swiaty Rombu 03 Charon Smok u wrot Foster Alan Dean Przekleci 03 Wojenne lupy Największa Tajemnica Ludzkoci (tom I) cz. 03 J.R.R. Tolkien 03 The Return Of The King San Andreas Dodziuk Anna Psychologia podręczna CzęÂść III Pokochać (12) FoundationAndEmpire Hobbit czwarty (5) |
[ Pobierz całość w formacie PDF ] .Towszystko.Proszę zachować spokój. "Ustalić pozycję" - to brzmiało pocieszająco."Uzupełnieniepaliwa" przynosiło jeszcze większą nadzieję."Dobrze przygotowani na takąsytuację" brzmiało, jakby załoga miała już jakiś plan.Neill kurczowo się tegotrzymał, podczas gdy jakaś część podświadomości podsuwała mu myśli: "To niemogło się nam przytrafić.Nic złego nie mogło się stać z tym statkiem, podjętona to za dużo środków ostrożności, wszystko było sprawdzone.". Zostali przebadani, przetestowano ich umiejętności; żebychoćby zbliżyć się do tej pracy, musieli mieć sterty rekomendacji.Statkiemmającym na pokładzie cały cholerny program kolonialny Ziemi nie wysyłało sięnieudaczników, a przy tak ważnej misji nie zdarzały się katastrofy.Zbyt długobyła planowana.Podjęto zbyt wiele środków ostrożności.Wszystko szło takdobrze. - "Ustalić pozycję" - odezwał się jakiś technik.- Niepodoba mi się to "ustalić pozycję".Czy mówimy o wpadaniu w studnięgrawitacyjną? - Nie - odparł starszy technik.- O tym, gdzie jesteśmy.Najwyraźniej nie tam, gdzie powinniśmy być. - Uzupełnić paliwo, akurat - wtrącił jakiś inny technik.Nazewnątrz wszystko zalewa promieniowanie. Neill zdał sobie sprawę z sytuacji i czując, jak nagleogarniają go mdłości, pomyślał, że pchacze nie mają wystarczających osłon dopracy w takich warunkach.Już promieniowanie Jowisza było niebezpieczne.A to.to podwójne słońce, którego blask powodował zakłócenia pracy kamer. Piloci - górnicy tego nie przeżyją.A w każdym razie nieprzeżyją długotrwałej operacji.Górnicy nie mogli tu pracować, nie ponoszącnieuniknionych tego kosztów - jeśliby przeciągać czas pracy, wskaźnikinapromieniowania kiedyś wreszcie ściemnieją.Pchacze wyposażone były w osłonydostosowane do otoczenia, w którym miały przebywać, a ich otoczeniem u celupodróży miała być łagodna, przyjazna G5. Nie powiedział tego.Miyume wyglądała na przestraszoną.Onpewnie też.Liczby zaczęły się dodawać - tak mówili piloci, kiedy sprawyprzybierały zły obrót - firma mogła kłamać, a wynajęty przez nią kapitan mógłodmówić udzielenia odpowiedzi, lecz bez względu na okoliczności cyfry nigdyczłowieka nie oszukają. Zsumowały się i wynik dodawania w żaden sposób nie mógł sięzmienić.Pobożne życzenia się nie liczyły.następny [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||