Index
PawnofProphecy
abc.com.pl 9
Pod redakcjÄ… Charlesa E. Skinnera Psychologia wychowawcza (3)
06 (565)
www nie com pl 2
Dav
Hobbit
skycan
25 (191)
burst steven jhereg
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szarlotka.pev.pl

  • [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
    .- Ktoœ prze¿y³ rozbicie statku? - zapyta³ z niedowierzaniem Edward.Duglass Evelith ostrzegawczo podniós³ palec.- Powiedzia³em tylko, ¿e istnieje taka mo¿liwoœæ.Ale trzy czy cztery lata temu,kiedyczyta³em dziennik rodziny Emerych z Granitehead - - jak wiecie, wyrabiali oniinstrumentynawigacyjne - natkn¹³em siê na dziwn¹ wzmiankê dotycz¹c¹ “mê¿czyzny z dzikimi,oczami”,którego pradziadek Randolpha Emery'ego znalaz³ na wybrze¿u Granitehead, “na wpó³utopionego”, jesieni¹ 1691 roku.Ten dziennik, dziennik rodziny Emerych, powsta³w latach1881- 1885, trudno wiêc powiedzieæ, w jakim stopniu ta historia jestprawdziwa.Ale pradziadek Randolpha Emery'ego wykorzy-sta³ opowieœæ o“mê¿czyŸnie z dzikimi oczami”, ¿eby nauczyæ swoich potomków, w jaki sposób mog¹ustalaæswoj¹ pozycjê na morzu wed³ug najbli¿szych znaków orientacyjnych widocznych nal¹dzie,poniewa¿ “mê¿czyzna z dzikimi oczami” twierdzi³, ¿e jego statek zaton¹³ niedalej ni¿ æwieræmili od brzegu; rozbitek uczepiony z³amanej belki znalaz³ siê na ³ascewzburzonych fal, móg³jednak okreœliæ swoje po³o¿enie na podstawie znaków orientacyjnych, któredostrzeg³ poprzezmg³ê.Po lewej z pó³nocnej strony widzia³ latarniê morsk¹ na wschodnim krañcuwyspyWinter, znajduj¹c¹ siê w jednej linii z latarni¹ morsk¹ na wschodnim brzeguJuniper Point.Porwany pr¹dem przyp³ywu i znoszony w stronê wybrze¿a, widzia³ przed sob¹wysokiedrzewo, które marynarze przezywali Nieszczêsn¹ Dziewic¹, poniewa¿ skrzywionypieñdrzewa przypomina³ œciœniête uda, a rozpostarte konary wygl¹da³y jak wyci¹gniêteramiona.Rozbitek widzia³ czubek tego drzewa, pokrywaj¹cy siê z wierzcho³kiem WzgórzaKwakrów.Oczywiœcie Nieszczêsnej Dziewicy ju¿ od dawna nie ma, ale mo¿na doœæ dok³adnieokreœliæ,w którym miejscu ros³o drzewo na podstawie rycin i obrazów zatoki Salem orazwybrze¿aGranitehead pochodz¹cych z tamtego okresu.A wiêc.wystarczy znajomoœæ podstawtrygonometrii, ¿eby ustaliæ, gdzie zaton¹³ “David Dark”.- Skoro pan wiedzia³ to wszystko, dlaczego do tej pory nic pan nie zrobi³? -zapyta³Edward.- Drogi panie, czy pan mnie uwa¿a za g³upca? - odpar³ Duglass Evelith.- Niemia³emani pieniêdzy, ani potrzebnego sprzêtu, a poza tym jestem ju¿ za stary, ¿ebyosobiœcie wybraæsiê na poszukiwanie wraku, który prawdopodobnie zgni³ dawno temu.Ale mimowszystko niechcia³em og³osiæ mojego odkrycia ze wzglêdu na brak przepisów, reguluj¹cychprawow³asnoœci do historycznych wraków.Gdybym ujawni³ po³o¿enie “Davida Darka”,natychmiast zwali³yby siê tutaj t³umy rozentuzjazmowanych amatorów nurkowania,³owcówpami¹tek, wandali i zwyk³ych zawodowych z³odziei.Je¿eli tam na dnie jest coœcennego, niezamierzam dopuœciæ, ¿eby wpad³o w ³apy nowicjuszy i rabusiów.- Chyba pan ma racjê - uœmiechn¹³ siê Edward.- To samo zrobili w Anglii,pamiêtacie? Udawali, ¿e nurkuj¹ do“Royal George'a”, podczas gdy w rzeczywistoœci szukali “Mary Rosê”.To by³jedynysposób, ¿eby wyprowadziæ w pole handlarzy pami¹tek.Handlarze rozwaliliby wrakdynamitem, ¿eby zdobyæ okrêtowe dzia³a z br¹zu.Duglass Evelith skin¹³ na Enid i poprosi³ j¹ ochryp³ym g³osem:- B¹dŸ tak dobra, przynieœ mi mapy ze stojaka.- Enid to pañska wnuczka? - zagadn¹³ Forrest, kiedy dziewczyna posz³a po mapy.Duglass Evelith wytrzeszczy³ na niego oczy.- Moja wnuczka? - - powtórzy³, jak gdyby zaskoczony pytaniem.Forrest zarumieni³ siê ze zmieszania.- No wie pan - b¹kn¹³.- Ja tylko tak pomyœla³em.Stary Evelith kiwn¹³ g³ow¹,ale niewyjaœni³, kim naprawdêby³a dla niego Enid.S³u¿¹c¹? Kochank¹? Przyjació³k¹? W³aœciwie to nie by³anaszasprawa, ale mimo wszystko skrêcaliœmy siê z ciekawoœci.- Proszê - - powiedzia³a Enid.Przynios³a du¿¹ mapê wybrze¿a wokó³ zatoki Salemiroz³o¿y³a j¹ na stole.Znowu mignê³y mi ciemnoczerwone sutki, przeœwiecaj¹ceprzez cienk¹czarn¹ tkaninê: dziwnie podniecaj¹cy, a jednoczeœnie niepokoj¹cy widok.Enidpodchwyci³amoje spojrzenie i popatrzy³a mi prosto w oczy, bez uœmiechu i bez cieniasympatii.Wbladych promieniach s³oñca jej w³osy lœni³y jak czarny diadem [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl.