X

Index
C. J. Cherryh Region węża
Region węża
K. J. Yeskov Ostatni Wladca Pierscienia (2)
tip02 (3)
107 31
pe4
JOANNA CHMIELEWSKA
abc.com.pl 9
Encyklopedia Prawna Rzeczpospolita
Sienkiewicz Henryk Bez dogmatu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szarlotka.pev.pl

  • [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Za�ama�by si�.Jak wi�kszo��, gdyby to majat stawiali pytania.Ale nie s�dzi�a, by wiedzia� cokolwiek o innych.� Majat zabili azi, którego miejsce zaj��e� � odezwa�a si� znowu.� Czy trudno by�o eskortowa� �adunki?� Oni s� wsz�dzie � szepn�� chrapliwie.� Farmy.to warowne obozy.Przez nich.Poczu�a ch�ód.Kiwn�a g�ow�.� Widzia�e� ich kiedy� na otwartej przestrzeni?� Raz.Na polach.Odjechali�my tak szybko, jak tylko si� da�o.� Jak my�lisz, co by zrobili?� Czasem gin�y transporty.Potem znajdywali ci�arówki.Nic wi�cej.Wolno kiwn�� g�ow�.� To si� zgadza, ser Mundy.Wszystko pasuje.Dzi�kuj� ci.Teraz odpocznij.Prze�pij si�.Nikt ci nie b�dzie przeszkadza�.Je�eli zostaniesz w tym pokoju, odwioz� ci� do Tallena ca�ego i zdrowego.Nie próbuj szcz�cia z moimi stra�nikami.Zwyk�e dra�ni�cie przez majat jest równie �miertelne jak uk�szenie.Ale tutaj nie wejd�.Wsta�a i wysz�a, przechodz�c mi�dzy Wojownikami.Drzwi zamkn�y si� za ni�.Wyszuka�a jednego z wi�kszych majat, dotkn�a go, pog�adzi�a.� Wojowniku, du�o azi w niebieskim kopcu? Bro�?� Tak.� Kopce zabiera�y azi i �ywno��?Poruszy� kleszczami, jakby zaniepokojony pytaniem.� Zabiera�y, tak.Czerwony kopiec zabiera, z�oci zabieraj�, zieloni zabieraj�, niebieski kopiec, tak.Zbiera� du�o, du�o.Matka mówi bierzcie, chowajcie, nie dajcie innym kopcom.� Wojowniku, czy niebieski kopiec zabija� ludzi?� Nie.Zabiera azi.Trzyma.� Du�o azi.� ,Du�o � zgodzi� si� Wojownik.Jim siedzia� na �ó�ku, rozciera� sobie skronie i próbowa� st�umi� pulsuj�cy ból g�owy.Nie wpadaj w panik�.Nigdy nie wpadaj w panik�.Sta�.Pomy�l.My�lenie to dobra s�u�ba.Dobrze jest dobrze s�u�y�.Rzadko pami�ta� ta�my dos�ownie.My�li po prostu tkwi�y w jego mózgu.Tej nocy pami�ta� i walczy� o t� pami��.By� niewyobra�alnie zm�czony.Dziwne sprawy, dziwny �wiat.dr�a� pod ci�arem prze�y�.Region W�a157Ten drugi Kontrin odszed�, odlecia� na drugi koniec �wiata; przynajmniej tyle.Ale majat nie odejd�, tak samo jak ten t�um azi.On jeden pozosta� wyj�tkowy.Wyczuwa� to i z wysi�kiem trzyma� si� tej my�li.Mia� tutaj co� swojego; oni nie.Mia� ten pokój, to miejsce, które z ni� dzieli�.Inni tego nie mieli.Wsta� w ko�cu i podj�� odpowiednie dzia�ania � dzia�ania urodzonego cz�owieka.Wprawdzie na Klejnocie obowi�zywa�y bardzo ostre przepisy dotycz�ce osobistej higieny, to jednak nawet na górnych pok�adach nie by�o takich mo�liwo�ci jak tutaj.Wszed� pod prysznic, namydli� si� obficie raz, drugi, trzeci.ch�on�� z rozkosz� zapach, tak ró�ny od gorzkiej woni detergentu p�yn�cego automatycznie z kurków na pok�adzie azi, szczypi�cego w oczy i nos.Dba� o wygl�d; uwa�a� to za swój obowi�zek wobec niej, by nie odbija� si� zbyt mocno od tych wszystkich pi�knych rzeczy, które posiada�a i z których pozwala�a mu korzysta�.Ona by�a miar� dla ca�ego szerokiego �wiata, przez który ci�gn�a go za sob�.Widzia� bogatych ludzi, pot�nych ludzi dr��cych przed ni� ze strachu,' widzia�, jak boj� si� jej majat i jak s� jej pos�uszni.I ten drugi Kontrin, który traktowa� j� z szacunkiem.A on by� jej najbli�szy.Poczucie w�asnej wa�no�ci uderza�o mu do g�owy jak wino.Na statku przera�a�a go reakcja innych na jej obecno��; nie wiedzia�, jak to jest: �y� po drugiej stronie, wewn�trz ochronnego pancerza.By� w domu, wewn�trz, a inni nie byli.Widzia� nowe rzeczy, których szczegó�y wci�� by�y dla niego zagadk�, dla których nie mia� nawet s�ów, by je nazwa� lub wspomnie�, nie mia� porówna�, prócz tych z ta�m, jakie mu da�a.Odwiedzi� z ni� miejsca, gdzie nie bywali nawet ci bogaci i pot�ni ludzie, których widywa� w salonie Klejnotu, ukazuj�cy mu jedynie strz�pki w�asnego �ycia, os�oni�tego przedtem i potem kurtyn� mroku.Odszed� stamt�d w ten niewyobra�alnie szeroki �wiat, w którym �yli urodzeni ludzie.A ona by�a przy nim, by si� nigdy nie zagubi�.Znów sta� ponad klatkami azi, na wpó� zapomnianymi, gdy� ca�y okres sprzed Klejnotu rozmywa� si� w jego pami�ci, nieosi�galny z tera�niejszo�ci, poniewa� by� pozbawion� szczegó�ów pustk�.Dzisiaj spojrza� w dó�, tak jak patrzy� za dawnych czasów, lecz wiedz�c, �e tym razem nie wraca po gimnastyce do swojej celi, do pó�-�wiata ta�m szepcz�cych w jego umy�le.Tym razem przyszed�, by spojrze� i odej��, za ni�, a �wie�e powietrze i �wiat�o usun�y odór klatek.L�k przed tym miejscem znikn�� na zawsze.Dzi�ki niej,By�a obok niego noc�, kiedy �ni� o samotno�ci mi�dzy �cianami celi, gdy widzia� tylko jaskrawy blask reflektorów i spl�tan� metalow� paj�czyn� pomostów nad g�ow�.gdy kuli� si� w k�cie, poniewa� tylko �cian móg� dotkn��, tylko o �ciany móg� si� oprze� i uspokoi� [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl.

    Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.