Index Watts DROGA ZEN 08 (70) MacDONALD, George Lilith abc.com.pl 7 Charles E Skinner Psychologia wychowawcza Podręcznik PHP (2) Encyklopedia Biblii abc.com.pl 8 layers33 Siódmy Papirus |
[ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] .Lecz gdybym ja tam by³, z³apa³bym jego kij i zdzieli³bym jego w ty³ek.PYTAJ¥CY: Za co?ROSI: Za to, ¿e chowa³ krowê.PYTAJ¥CY: W³aœnie o to chcia³em zapytaæ.Czy w klasztorach zeñ jest zwyczaj chowania zwierz¹t?ROSI: Nie.Zwierzêta wymagaj¹ opieki, trzeba je karmiæ, czêsto w niedogodnych porach, a to mog³obyzak³Ã³caæ porz¹dek dnia mnichów, przewiduj¹cy wiele obowi¹zków i zazen.Ponadto - i to jestnajwa¿niejsze - w klasztorach zeñ nie prowadzi siê hodowli krów ani nie pija siê mleka z tego samegopowodu, dla którego nie pi³ go sam Budda - ¿eby nie pozbawiaæ ciel¹t mleka.DRUGI PYTAJ¥CY: A co s¹dzisz o zachowaniu siê mnichów?ROSI: Ludzie zeñ, którzy s¹ wysoce rozwiniêci duchowo, wyprawiaj¹ czasem przedziwne rzeczy - toznaczy przedziwne dla nieprzebudzonych - ale jedynie duchowo niedorozwiniêci i pogr¹¿eni w u³udziemnisi zdobyliby siê na to, ¿eby ukraœæ krowê nale¿¹c¹ do mistrza, sprzedaæ j¹ i kupiæ alkohol i miêso.Mnisi,217którzy poczynaj¹ sobie w ten sposób, zwani s¹ w Japonii namagusu bozu - bez-bo¿nikami œmierdz¹cymizgni³¹ ryb¹DRUGI PYTAJ¥CY: Czy buddyjskie wskazania nie zabraniaj¹ jedzenia miêsa i picia alkoholu? Czy nieobejmuj¹ one tak¿e mnichów zeñ?ROSI: Mnisi równie¿ s¹ buddystami.DRUGI PYTAJ¥CY: Pozwolê sobie na odegranie roli „adwcatus diaboli".0-tó¿ zeñ ma uczyæ wolnoœci, alejak mo¿na byæ wolnym, je¿eli jest siê otoczonym murem wskazañ? l dlaczego ludzie zeñ nie powinni jeœæmiêsa, piæ alkoholu czy braæ narkotyków, je¿eli maj¹ na to ochotê? Co w tym z³ego, je¿eli robi siê to z u-miarem?ROSI: Samo w sobie nie jest to niczym z³ym.DRUGI PYTAJ¥CY: Czy chcesz przez to powiedzieæ, ¿e oœwieceni ludzie zeñ ignoruj¹ wskazania, gdyjest to im na rêkê?ROSI: Ludzie zaawansowani w praktyce duchowej nie s¹ przywi¹zani do wskazañ ani te¿ ich nie ³ami¹aby udowodniæ, jacy to s¹ wolni.Wskazania s¹ jak rusztowanie konieczne do wzniesienia okaza³ejbudowli, lecz któ¿ nalega³by na pozostawienie rusztowania, gdy budowla ju¿ stoi?Pamiêtajcie, ¿e wskazania nie s¹ przykazaniami moralnymi podanymi przez jakaœ wszechwiedz¹c¹ czybosk¹ istotê.Ujawniaj¹ one raczej, w jaki sposób zachowuje siê g³êboko oœwiecona, w pe³ni duchoworozwiniêta osoba, która przekroczy³a dualizm „ja a inni".Taka osoba nie bierze sobie wskazañ za wzór, toone bior¹ sobie j¹ za wzór.Jednak¿e dopóki nie osi¹gnie siê takiego stopnia rozwoju, dobrze jestprzestrzegaæ wskazañ, jeœli bowiem twój umys³ nie bêdzie wolny od zak³Ã³ceñ spowodowanych niedba³ymzachowaniem, to nigdy nie dojdziesz do przebudzenia.Dlatego w³aœnie wskazania stanowi¹ fundamentduchowej praktyki.Powróæmy do historii, któr¹ opowiedzia³eœ przed chwil¹ Mówi³eœ, ¿e gdy mistrz powróci³ na porannesiedzenie, zobaczy³, ¿e wszyscy mnisi œpi¹ Zauwa¿, ¿e tego ranka nie praktykowali oni zazen - zpewnoœci¹ z powodu kaca - a przypuszczalnie nie siedzieli te¿ poprzedniego wieczoru.Aby dojœæ dooœwiecenia, trzeba mieæ przytomny umys³, du¿o skoncentrowanej energii i siln¹ wolê, a te cechy kszta³tujedyscyplina zazen; brak umiaru w jedzeniu i piciu tylko je os³abia.Historia ta ukazuje równie¿, jak ³amanie jednego wskazania prowadzi do ³amania innych.Gdyby mnisi niepogwa³cili drugiego wskazania, g³osz¹cego, ¿e nie nale¿y kraœæ, nie z³amaliby pi¹tego wskazania, zgodniez którym nie nale¿y u¿ywaæ narkotyków ani piæ alkoholu, bowiem wywo³uje to zamêt w umyœle.Nawiasem mówi¹c, nie ma osobnego wskazania zakazuj¹cego jedzenia miêsa.Niemniej sutryLankavatara i Surangama, zaliczane do œwiêtych pism maha-jany, wyraŸnie potêpiaj¹ jedzenie miêsa.DRUGI PYTAJ¥CY: A jakie podaj¹ powody?218ROSI: Takie, ¿e nie ma ani jednej istoty, która w swojej karmicznej ewolucji i degeneracji wiod¹cej przezniezliczone wcielenia nie by³a nasz¹ matk¹, ojcem, mê¿em czy ¿on¹, siostr¹, bratem, synem lub córk¹.Nie ma ani jednej istoty, której pokrewieñstwo z nami zosta³oby przerwane, nawet gdyby ta istotaodradza³a siê jako zwierzê.Jak¿e wiêc duchowo nastawiony cz³owiek podchodz¹cy do wszystkich ¿ywychistot, jak gdyby by³y nim samym, mo¿e jeœæ miêso stworzeñ tej samej co on natury? Czy¿ z takiego punktuwidzenia jedzenie miêsa nie jest form¹ kanibalizmu? Jak¿e cz³owiek d¹¿¹cy do wyzwolenia siê odcierpienia mo¿e sprawiaæ bezpoœrednio lub poœrednio ból innej istocie? Miêso smakuje tym, którzy jejedz¹.W rezultacie czerpi¹ oni przyjemnoœæ ze œmierci innej ¿ywej istoty-Je¿eli siê nad tym g³êbiej zastanowiæ, to czy¿ zabijanie krów na miêso nie wynika z pod³ejniewdziêcznoœci? Krowa jest przecie¿ mamk¹ ludzkiej rasy.Kosztem w³asnych ciel¹t dostarcza onacz³owiekowi i jego dzieciom mleka.A jednak gdy krowa jest ju¿ zbyt stara i wyniszczona, aby dawaæmleko, to w jaki sposób cz³owiek okazuje jej swoj¹ wdziêcznoœæ za lata s³u¿by? Czy pozwala jej prze¿yæostatnie lata w spokoju? Nie! Zabija j¹ w brutalny sposób, zjada, a potem wyrabia z jej skóry obuwie idepcze j¹ stopami, dodaj¹c jeszcze zniewagê do krzywdy.A jednak moraliœci twierdz¹, ¿e cz³owiek dziêkiswej wznios³ej naturze jest jedynym zwierzêciem znaj¹cym uczucie wdziêcznoœci.DRUGI PYTAJ¥CY: Je¿eli nie zabija siê zwierzêcia samemu i je¿eli nikt inny nie zabija go specjalnie dlanas, to czemu jest to takie z³e?ROSI: RzeŸnia mo¿e le¿eæ w bezpiecznej odleg³oœci kilku mil, jak to wyrazi³ a-merykañski filozof Emerson,a jednak nadal jest to wspó³udzia³.Bez wzglêdu na to, czy zwierzê zosta³o zabite specjalnie dladostarczenia ci miêsa, je¿eli tylko wk³adasz je do ¿o³¹dka, to jesteœ wspó³uczestnikiem niczym nieusprawiedliwionej zbrodni.Dlaczego niczym nie usprawiedliwionej? Dlatego, ¿e mo¿na ca³kiem dobrze¿yæ i funkcjonowaæ bez zwierzêcego bia³ka.Postawi³eœ mi kilka pytañ.A teraz pozwól, ¿e ja postawiê ci parê.Dlaczego tak ciê zajmuje kwestiawskazañ?DRUGI PYTAJ¥CY: Nie wiem.ROSI: Czy szukasz zwi¹zku miêdzy moralnoœci¹ a oœwieceniem zeñ?DRUGI PYTAJ¥CY: Przypuszczam, ¿e to z powodu mojego chrzeœcijañskiego wychowania.Czyta³em, ¿ezeñ przekracza moralnoœæ, ale przecie¿ czy bez norm moralnych, bez poczucia, co dobre, a co z³e, niezapanowa³by na œwiecie jeszcze wiêkszy zamêt?ROSI: Zeñ przekracza moralnoœæ, ale jej nie wyklucza.Mówi¹c jêzykiem zeñ:.Zeñ jest ponadmoralnoœci¹, ale moralnoœæ nie jest poni¿ej zeñ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||