Index
Isaac Asimov Opowiadanie Maly brzydki chlopiec
Asimov Isaac Science Fiction (Opowiadania).Txt
Isaac Asimov Nastanie nocy
Asimov Isaac Nemesis
Issac Asimov Nemesis (11)
Koontz Dean R Polnoc
abc.com.pl 6
Books Dav
K. J. Yeskov Ostatni Wladca Pierscienia (3)
14 (442)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • annkula.pev.pl

  • [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .no.duchow istot si, którymi si posuguj.Na przykad, dwa miesice temu jaki dure dobra si do siowni w wityni Tessalekijskiej - jednej z wikszych.Oczywicie pi bloków wyleciao w powietrze.Wszyscy, nie wyczajc kapanów, wzili to za akt zemsty bogów.- Pamitam.Gazety poday jak znieksztacon wersj tej sprawy.Nie mog si poapa, do czego zmierzasz.- No wic suchaj - powiedzia sztywno Bort.- Kapani stanowi hierarchi, na szczycie której znajduje si król, którego uwaa si za co w rodzaju pomniejszego bóstwa.Jest on absolutnym wadc z aski boga i ludzie cakowicie w to wierz.Kapani te.Takiego króla nie mona zrzuci z tronu.Teraz rozumiesz, o co chodzi?- Chwileczk - powiedzia Walto.- Co miae na myli, mówic, e to Hardin zrobi to wszystko? Jaka jest jego rola?130Bort spojrza na niego ostro.- Fundacja wytrwale podsyca te zudzenia.Poparlimy t mistyfikacj ca nasz nauk.Nie ma takiej uroczystoci religijnej, której nie przewodniczyby król otoczony radioaktywn aureol rzucajc blask na ca jego posta i unoszc si nad gow niczym wietlista korona.Kto omieli si go dotkn, ulega powanemu poparzeniu.W najwaniejszych momentach król moe si porusza w powietrzu, rzekomo dziki dziaaniu boskiego ducha.Na jego skinienie witynia napenia si perowym blaskiem.Nie ma koca sztuczkom, które wyprawiamy na jego rzecz.Wierz w nie nawet kapani, chocia sami je wywouj.- To le! - rzek Sermak zagryzajc usta.- Chce mi si krzycze - wyzna szczerze Bort - kiedy myl, jak szans zaprzepacilimy.Wemy sytuacj sprzed li^ydziestu lat, kiedy Hardin ocali Fundacj przed Anakreo-czykami.W tamtym czasie Anakreoczycy nie mieli pojcia o tym, e Imperium wali si.Od czasu buntu na Zeo w wikszym lub mniejszym stopiu rzdzili si sami, ale nawet kiedy przerwano poczenia i ten pirat dziadek Leopolda ogosi si królem, nie uwiadomili sobie w peni tego, e Imperium jest ju kaput.Gdyby imperatorowi chciao si wtedy spróbowa, to mógby z powrotem przej wadz przy pomocy dwóch krowników i rozruchów wewntrznych, do których w takiej sytuacji na pewno by doszo.A my moglimy zrobi to samo, ale Hardin wola stworzy kult wadcy.Osobicie nic z tego nie rozumiem.Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego?- Co - zapyta nagle Jaim Orsy - robi Verisof? Kiedy by przysigym akcjonist.Co on tam robi? Czy on te nie widzi, co si dzieje?- Nie wiem - odpar Bort szorstko.- Onjest dla nich wysokim kapanem.O ile wiem, nic nie robi, tylko wystpuje jako doradca kapanów w sprawach technicznych.Kuka, niech go szlag, kuka!Zapanowaa cisza i wszystkie oczy zwróciy si na Sermaka.Przywódca partii obgryza nerwowo paznokcie.Wreszcie rzek:- le.mierdzca sprawa! Rozejrza si wokó i doda bardziej energicznie:- Czyby Hardin by takim gupcem?- Na to wyglda - wzruszy ramionami Bort.- Nie! Co tu nie gra.Trzeba wprost niewiarygodnej gupoty, eby podcina sobie samemu gardo i to tak starannie.Nawet gdyby Hardin by gupcem, w co nigdy nie uwierz, to nie a tak wielkim.Z jednej strony, stworzy religi, która przekrela wszelkie nadzieje na zamieszki wewntrzne, z drugiej - uzbroi Ana-kreoczyków po zby.Nie pojmuj tego.- Przyznaj, e ta sprawa jest troch niejasna - powiedzia Bort - ale takie s fakty.Co innego moemy myle?- To jawna zdrada - powiedzia gwatownie Walto.- Kupili go.Sermak potrzsn z irytacj gow.- Ja tak nie sdz.To zwariowana historia, zupenie bez sensu.Powiedz mi, Bort, syszae co o krowniku, który Fundacja ma podobno naprawi dla floty Anakreona?- O krowniku?- O krowniku starego Imperium.- Nie, nie syszaem.Ale to o niczym nie wiadczy.Stocznie floty wojennej s sanktuariami zupenie niedostpnymi dla profanów.O flocie nigdy nic si nie mówi.- Mimo to pewne informacje przecieky stamtd.Nasi ludzie podnieli t spraw w Ra-132dzie.Hardin nie zaprzeczy, rozumiesz.Jego rzecznik potpi plotkarzy i na tym si skoczyo.To moe by rzecz duej wagi.- Takiej samej jak reszta - powiedzia Bort.- Jeli to prawda, to jest to absolutne szalestwo.Ale nie wiksze ni reszta.- Myl - rzek Orsy - e Hardin nie ma w zanadrzu adnej tajemnej broni.To mogoby.- Tak - przerwa Sermak zoliwie - diabeek, który wyskoczy z pudeka w odpowiedniej chwili i napdzi Wienisowi takiego strachu, e biedak postrada zmysy.Jeli Fundacja ma liczy na jak tajemn bro, to moe si od razu wysadzi sama w powietrze i oszczdzi sobie mczarni oczekiwania na zagad.- A wic - powiedzia Orsy, zmieniajc szybko temat - problem sprowadza si do tego, ile jeszcze mamy czasu.Co, Bort?- Tak jest.To jest wanie pytanie.Ale nie patrz na mnie z nadziej - ja nie wiem.Prasa Anakreona w ogóle nigdy nie wspomina o Fundacji.Teraz akurat zajmuje si tylko zbliajcymi si uroczystociami i niczym wicej.Wiecie, Leopold za tydzie bdzie penoletni.- A wic mamy par miesicy - Walto umiechn si po raz pierwszy tego wieczoru.- To nam daje czas.- Akurat! - zirytowa si Bort.- Król jest bogiem, mówi wam.Mylicie, e musi prowadzi kampani propagandow, eby natchn swoich poddanych duchem bojowym? Mylicie, e musi oskara nas o agresj i gra na emocjach? Kiedy wybije nasza godzina, Leopold wyda rozkaz i ludzie rzuc si do walki.Po prostu.To jest wanie istota tego diabelskiego systemu.Tego, co kae bóg, nie podaje si w wtpliwo.Z tego, co wiem, JU jutro moe wyda taki rozkaz i moemy si wypcha z naszymi pomysami.133Wszyscy naraz zaczli mówi.Sermak wali pici w stó, aby ich uciszy, kiedy otwary si drzwi i gono tupic wszed Levi Norast.Wbieg na gór, zostawiajc na schodach lady niegu.- Spójrzcie tutaj! - krzykn, rzucajc na stó zimn i oszronion gazet.- W videood-biornikach o niczym innym si nie mówi.Pi gów nachylio si nad gazet.- Na Wielk Przestrze, on leci na Anakreo-na! - powiedzia Sermak zduszonym gosem.- Leci na Anakreona!- To zdrada! - krzykn piskliwie podniecony Tarki.- Niech mnie szlag trafi, jeli Walio nie ma racji! Sprzeda nas, a teraz leci po zapat.Sermak podniós si.- Teraz nie mamy wyboru.Jutro postawi w Radzie wniosek, aby oskary Hardina o zdrad stanu.A jeli to zawiedzie.nieg przesta ju pada, ale okrywa ziemi grub warstw i lnicy samochód posuwa si z trudem przez opustoszae ulice.Szary, gsty brzask przedwitu by zimny nie tylko w przenonym, ale równie w najbardziej dosownym sensie i nawet w tym niespokojnym dla Termi-nusa okresie nikt - ani zwolennik Hardina, ani akcjonista - nie zdoa wykrzesa z siebie tyle zapau i arliwoci, aby tak wczenie wyj na ulic.Caa ta sprawa nie podobaa si Yohanowi Lee [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl.