Index
Zelazny Roger Amber 05 Dworce Chaosu
czesc 05 rozdzial 03 (2)
czesc 05 rozdzial 01 (3)
rozdzial 05 (206)
rozdzial 05 (14)
rozdzial 05 (277)
rozdzial 05 (99)
136(b1) 05
rozdzial 05 (235)
rozdzial 05 (87)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • typer24.pev.pl

  • [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
    .Nie mo¿na nie byæ choæ trochê zaskoczonym tak imponuj¹c¹koncepcj¹, jeœli weŸmiemy pod uwagê wymiar cz³owieka i ograniczeniejego doœwiadczeñ w porównaniu z ogromem, jakim jest Bóg.Nagromadzenie dodatkowej iloœci mary jest bardzo proste, jeœliwiemy, ¿e wystarczy tylko zapragn¹æ j¹ zgromadziæ oraz daæ sygna³ni¿szemu Ja, by zaczê³o g³êbiej oddychaæ.Jeœli nie wydatkujemynagromadzonej mary tak szybko, jak powstaje, w jakimœ du¿ym wysi³kufizycznym, pozostanie ona zmagazynowana w ciele, gotowa do u¿ytku.Ni¿sze Ja lepiej zrozumie, co ma zrobiæ, jeœli wykonamy jakieœfizyczne dzia³anie, które bêdzie dla niego wskazówk¹;lubi ono rzeczy namacalne i szybciej reaguje na bodŸce cielesne ni¿na coœ pomyœlanego w umyœle.Mo¿na wzi¹æ przyk³ad z wtajemniczonychkahunów i rzeczywiœcie wyd¹æ wargi, zwróciæ twarz kuniebu i dmuchn¹æ w górê – jednoczeœnie utrzymuj¹c dlani¿szego Ja obraz tej czynnoœci w umyœle DZIÊKI WYOBRA¯ENIU sobie, ¿ez moc¹ wydmuchujemy manê wzd³u¿ niewidzialnej „drabiny" wgórê do Wy¿szego Ja.Kahuni nazywali to „wydmuchiwaniemwody z ust"; woda by³a symbolem many.Mówili tak¿e:ho-aka, co znaczy „podnieœæ", tak jak dzieje siê to przyposy³aniu many do Wy¿szego Ja po niewidzialnym sznurku czy„drabinie".Tak wiêc mamy tutaj prost¹, ale wed³ug Huny cudownie skuteczn¹metodê modlitwy.Naszym zadaniem jest najpierw j¹ zrozumieæ, anastêpnie wyæwiczyæ ni¿sze Ja tak, by j¹ zaakceptowa³o i wziê³oudzia³ w akcie tworzenia modlitwy.Po pewnym okresie praktykiczynnoœæ ta bêdzie przebiega³a g³adko i naturalnie.Rola, któr¹ my, œrednie jaŸnie, musimy tu odegraæ, jestdwojaka.Po pierwsze, musimy przyjrzeæ siê z wielkim rozmys³emnaszemu ¿yciu i zdecydowaæ jak najdok³adniej, czego pragniemy dokonaæpo zaproszeniu Wy¿szego Ja do wziêcia w nim jego naturalnego udzia³u.Po drugie, to, czym postanowimy BYÆ, i to, czego bêdziemy usi³owaliDOKONAÆ, musi byæ czymœ godnym zarówno Wy¿szego Ja, jak i obuni¿szych Ja.Innymi s³owy, musi s³u¿yæ dobremu celowi i nie mo¿e siêdziaæ z krzywd¹ dla innych ludzi.ÆWICZENIEPrzedstaw sobie w wyobraŸni, czym móg³byœ popróbowaæsiê staæ i co móg³byœ osi¹gn¹æ przy pomocy Wy¿szego Ja.WyobraŸ sobie ró¿ne sytuacje i siebie w ich centrum jakog³Ã³wn¹ osobê.Zadaj sobie pytanie, czy taka sytuacja, jeœlizajdzie, mog³aby w jakikolwiek sposób kogoœ skrzywdziæ wtrakcie realizowania siê dziêki modlitwie.Zapytaj o ka¿d¹ sytuacjê,czy jest dobra i godna wysi³ków twoich i twego Wy¿szego Ja.Niech bêdzie to pocz¹tkiem codziennej pracy nad zrozumieniemtwoich celów ¿yciowych albo uœwiadomieniem sobie ich braku.Niech bêdzie tak¿e pierwszym krokiem na drodze do postanowienia, o cobêdziesz siê modli³, kiedy ju¿ wyuczysz ni¿sze Ja na tyle, ¿e zacznieprzesy³aæ bardzo proste drobne modlitwy, takie jak 0 opiekê,natchnienie i zdrowie. AFIRMUJ: Wierzê w prawdziwoœæ trzech Tajemnic, od dawna znanychwtajemniczonym.Wierzê w Najwy¿szego Boga i Wy¿sze Ja, którejest czêœci¹ mojej troistej istoty.Wierzê, ¿e muszê pracowaæ zni¿szym Ja, aby przesy³a³o si³ê witaln¹ wraz z moimi modlitwami doWy¿szego Ja, co umo¿liwi mu pracê z nami i dla nas w sferze mentalneji fizycznej.Wierzê, ¿e istnieje niewidzialny promieñ, kana³, sznurczy te¿ „drabina", po którym na mój rozkazni¿sze Ja mo¿e przes³aæ telepatycznie treœæ modlitwy i si³ê ¿yciow¹.Wierzê, ¿e kiedy zaakceptujê te prawdy i przeka¿ê je ni¿szemu Ja,potrafiê je nastêpnie nauczyæ, by wziê³o udzia³ w tworzeniu modlitwy,która niezawodnie przyniesie nam „nasz codzienny chleb",poniewa¿ pracujemy wspólnie z Wy¿szym Ja [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl.