Index
Kosiarz
The Redemption of Althalus by Eddings
abc.com.pl 6
143 08 (3)
huna
Verne Juliusz Dwa lata wakacji
danielle de foe przygody robinsona cruzoe
Nienacki Zbigniew Ksiega strachow
ENTER.1996 2001
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • urodze-zycie.htw.pl

  • [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Jeszcze rozumiem "bransolety", "pustaki".Ale po co "czarcipudding"? "Łysica" po co? I ten ohydny puch.   - Przepraszam - powiedział Walentin wybierając plasterek cytryny.- Twojaterminologia nie jest dla mnie dostatecznie jasna.Jaka, przepraszam, łysica?   Nunnun roześmiał się.   - To folklor - wyjaśnił.- Roboczy żargon stalkerów."Łysice" to obszarywzmożonej grawitacji.   - Aha, grawikondensaty.Ukierunkowana grawitacja.O tym porozmawiałbym zprzyjemnością, ale ty i tak nic z tego nie zrozumiesz.   - A to dlaczego? Bądź co bądź jestem inżynierem.   - A to dlatego, że ja sam nie rozumiem - odpowiedział Walentin.- Mam już układyrównań, ale jak je zinterpretować - nie mam zielonego wyobrażenia.A "czarcipudding" to zapewne koloidowy gaz?   - Zgadza się.Słyszałeś o katastrofie w laboratoriach Carryguna?   - Coś niecoś - niechętnie odparł Walentin.   - Ci idioci umieścili porcelanowy kontener z "puddingiem" w specjalnejkomorze, szczelnie izolowanej.To znaczy oni myśleli, że komora jestszczelnie izolowana.a kiedy manipulatorami otworzyli kontener, "pudding"przesączył się przez metal i plastyk jak woda przez bibułę, wykipiał na zewnątrzi wszystko, z czym wszedł w kontakt, zamienił również w pudding.Zginęłotrzydziestu pięciu ludzi, ponad stu jest okaleczonych, a całe laboratorium nienadaje się do niczego.Byłeś tam kiedyś? Wspaniały gmach! A teraz pudding spłynąłdo piwnic i na niższe piętra.Prześliczne preludium do kontaktu.   Walentin okropnie się skrzywił.   - Tak, to wszystko wiem - powiedział.- Jednakże zgodzisz się chyba ze mną,Richard, że przybysze nie mają z tym nic wspólnego.Skąd oni mogli wiedzieć, żeu nas istnieje przemysł zbrojeniowy?   - A należałoby wiedzieć! - pouczająco stwierdził Nunnun.   - Oni zaś odpowiedzieliby na to: już dawno należało zlikwidować przemysłzbrojeniowy.   - Też racja - przyznał Nunnun.- No więc niechby się tym zajęli, jeżeli są tacywszechpotężni.   - To znaczy, że proponujesz im ingerencję w wewnętrzne sprawy ludzkości?   - Hm - powiedział Nunnun.- W ten sposób oczywiście możemy zajść bardzo daleko.Zostawmy to.Lepiej powróćmy do początku naszej rozmowy.Czym to wszystko sięskończy? No na przykład wy, uczeni.Czy macie nadzieję na znalezienie w Strefieczegoś naprawdę epokowego, czegoś co rzeczywiście pozwoliłoby na dokonanieprzewrotu w nauce, w technice, w sposobie życia?   Walentin wzruszył ramionami.   - Zwracasz się pod niewłaściwy adres, Richard.Ja nie lubię jałowych spekulacji.Kiedy mowa o takich poważnych sprawach, jestem zwolennikiem ostrożnegosceptycyzmu.Jeżeli przyjąć za punkt wyjścia to, co już znajduje się w naszychrękach, przed nami cały wachlarz możliwości i niczego określonego powiedzieć narazie nie można.   - No dobrze, spróbujemy z drugiego końca.Co, twoim zdaniem, już mamy w ręku?   - Jak by to nie było zabawne, raczej niewiele.Odkryliśmy za to wielezdumiewających zjawisk.W niektórych przypadkach nauczyliśmy się nawetwykorzystywać te zjawiska dla własnych potrzeb.I nawet przywykliśmy do nich.Małpa naciska czerwony guziczek - dostaje banana, naciska biały - dostajepomarańczę, ale jak zdobyć banany i pomarańcze bez naciskania guziczków - tegomałpa nie wie.I jaki jest związek między guziczkami a pomarańczami i bananami,małpa nie rozumie.Weźmy, powiedzmy, "owaki".Znaleźliśmy dla nichzastosowanie.Odkryliśmy nawet warunki, w których rozmnażają się przez podział.Ale do dziś nie umiemy zrobić ani jednego "owaka", nie znamy ich konstrukcjii sądząc po tym nieprędko zorientujemy się w tym wszystkim.Sformułowałbym tonastępująco: istnieją obiekty, dla których znaleźliśmy zastosowanie.Posługujemysię nimi, chociaż prawie na pewno niezgodnie z ich prawdziwym przeznaczeniem.Jestem absolutnie przekonany, że w większości wypadków wbijamy mikroskopamigwoździe.Ale jednak coś niecoś przydaje się nam: "owaki","bransolety" pobudzające procesy biologiczne.różne typy quasi -biologicznych mas, które dokonały takiego przewrotu w medycynie.Mamy dodyspozycji nowe trankwilizatory, nowe gatunki nawozów sztucznych.rewolucjaw agronomii.Zresztą po co ci to wyliczam! Wiesz o tym nie gorzej ode mnie,bransoletkę, jak widzę, sam nosisz.Obiekty tej grupy nazwałbym pożytecznymi.Można powiedzieć, że w jakimś stopniu ludzkość została nimi uszczęśliwiona,chociaż nigdy nie należy zapominać, że w naszym euklidesowym świecie każdy kijma dwa końce.   - Niepożądane zastosowanie? - wtrącił Nunnun.   - A tak.Powiedzmy zastosowanie "owaków" w przemyśle zbrojeniowym.Ale janie o tym.Działanie każdego pożytecznego obiektu mniej lub więcej zbadaliśmyi mniej lub więcej jesteśmy w stanie objaśnić.Obecnie jest to tylko kwestianieznajomości technologii, ale za jakieś pięćdziesiąt lat sami nauczymy sięprodukować te królewskie pieczęcie i wtedy do woli będziemy mogli nimi tłucorzechy [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl.