Index
Adams Douglas Dlugi mroczny podwieczorek dusz (3)
Koontz Dean Mroczne sciezki serca
Mroczny krzyżowiec
PIEPRZOWKA Domowy wyrob wodek Wirtualna Kuchnia Polska (7)
DEMO DATA
abc.com.pl 9
Forsyth mÂściciel
J K Rowling Prisoner of Azkaban
function.sprintf
showpage
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pies-bambi.htw.pl

  • [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Pod takim w kadym razie mianem znaa j wikszo londyczyków, gdy jej mieszkacy uywali raczej okrele Dzielnica Jder, Joburg*, Kraina Czarów, Mineta City czy wielu mniej lub bardziej eufemistycznych nazw, jakie tylko przychodziy im do gowy.Getto zaoy rzd, zdajc sobie spraw, e niektóre osoby, chocia dalekie od przestpczych intencji, nie potrafi y w ramach wymagajcej struktury, jak jest cywilizacja: nie podzielaj na przykad celów i motywacji wikszoci przecitnych istot ludzkich, nie widz sensu w pracy od dziesitej do szesnastej w dni powszednie, by dziki temu utrzyma maonk i x czy n dzieci.Tej grupie ludzi, która skupiaa geniuszy i neurotyków w równych proporcjach (czsto wewntrz tej samej osoby), pozwolono si osiedli w Gejowskirn Getcie, które - poniewa nie byo w aden sposób kontrolowane przez organa porzdku publicznego - niebawem stao si równie gniazdem przestpców.W tym szczególnym rezerwacie powstaa unikalna wspólnota, która spogldaa na monstrualn maszyneri reszty spoeczestwa - usiujc z zewntrz skruszy jego ciany - z t sam mieszanin strachu i moralnej dezaprobaty, z jak tamci przygldali si im.Wizienny pojazd zatrzyma si przy kocu stromej ulicy o klinkierowej nawierzchni.Wyskoczyo z niego dwóch wieo zwolnionych winiów: Rodney Walthamstone i jego ekstowarzysz z celi.Pojazd natychmiast zawróci i odjecha, a jego drzwi zatrzasny si automatycznie.Walthamstone rozejrza si z niepokojem.Niezbyt okazae domki po obu stronach ulicy kuliy si za brudnymi ogrodzeniami, oddzielajcymi je od pasa odpadów i mieci.Za pasem odpadów i mieci natomiast wznosi si mur Gejowskiego Getta (cz tworzy rzeczywisty mur, cz za cile przylegajce do siebie wskie stare domy).- Czy to tu? - spyta Walthamstone.- Dokadnie, Wal.Tu si zaczyna wolno.Tu moemy y tak, jak mamy ochot.Nikt nie bdzie z nas kpi.Poranne soce, promienny stary oszust, kado swe przelotne zoto i rozbite cienie na niezbyt zachcajce skrzydo Getta, Joburgu, Raju, Miasta Tyków, Ulicy Pedaów, Dzielnicy Cycków.Tid ruszy ku niemu, a widzc, e Walthamstone si waha, chwyci go za rk i pocign ze sob.- Powinienem opisa to, co w tej chwili robi, mojej starej ciotce Flo i Hankowi Quilterowi - mrukn Walthamstone.Tkwi na rozdrou midzy starym yciem i nowym, tote naturalnie czu prawdziwe przeraenie.Chocia byli rówienikami, Tid by o wiele pewniejszy siebie.- Pomylisz o tym póniej - zauway Tid.- Byli tacy faceci na statku kosmicznym.- Jak ci mówiem, Wal, tylko frajerzy daj si zwerbowa na statki kosmiczne.Mam kuzyna Jacka, który si zacign, polecia na Charona i od razu wpakowa si w t gupi wojn z Brazylijczykami.Chod, Wal.Brudna rka zacisna si na brudnym przegubie.- Moe jestem gupi.Moe w pierdlu mi si wszystko pomieszao.- jkn Walthamstone.- Do tego wanie su im wizienia.- Moja biedna stara ciocia.Zawsze bya dla mnie taka dobra.- Och, bo si rozpacz.Wiesz, e ja te bd dla ciebie dobry.Nie zdoawszy przekona swego towarzysza, zrezygnowany Walthamstone ruszy naprzód, prowadzony niczym owca na rze ku wejciu do Avernus*.Jednake wchodzenie do Avernus nie byo atwe.Na miaków nie czekay szeroko otwarte bramy.Dwaj mczyni szli w stron domów, wspinajc si po gruzie i mieciach.Tid pocign drzwi jednego z domów, a te otworzyy si ze skrzypniciem.wiato soneczne nieufnie lizno wntrze, gdzie solidna betonowa ciana skruszya si w swego rodzaju schody.Tid zacz si po nich wspina bez sowa, a Walthamstone uzna, e nie ma wyboru, wic pody za przyjacielem.Po bokach widzia w mroku malekie pieczary - niektóre niewiele wiksze ni otwarte usta.Dostrzega te pcherze i baki, skrzepy i skazy, które utworzyy si podczas zastygania betonu, gdy zalewano nim krokwie.Schody doprowadziy ich ku oknu na tyach domu.Na jego widok Tid wyda okrzyk radoci, po czym odwróci si, by pomóc swemu towarzyszowi.Przykucnli na parapecie.Ziemia opadaa z niego w postaci usypanego nasypu, poronitego dzikim dzigielem lenym, wysok traw i krzewami czarnego bzu.Ten dziki ogród przecinay liczne cieki; jedne z nich biegy ku wysokim oknom ssiednich domów, inne opaday ku Gettu.Krcio si tu sporo osób.Jakie mniej wicej siedmioletnie nagie dziecko z gazetowym kapeluszem na gowie biegao od progu do progu i co krzyczao.Stare fasady - pokryte warstwami brudu i rozjanione porannym socem - wyglday równoczenie ponuro i wspaniale.- Moja stara, droga dzielnica slumsów! - zawoa Tid.Zbieg jedn z dróek, depczc traw i poruszajc wysokie kwiatostany.Walthamstone zastanawia si zaledwie przez moment, po czym popdzi za kochankiem.* * *Bruce Ainson w nastroju lekkiej desperacji zaoy paszcz, Enid tymczasem staa w drugim kocu korytarza i obserwowaa go z zaoonymi rkoma.Czeka, a ona si odezwie, wtedy mógby krzykn: Nic nie mów!, kobieta nie miaa jednake nic do powiedzenia.Popatrzy na ni z ukosa i mimo cakowitego skupienia na sobie, poczu dla niej co na ksztat wspóczucia.- Nie martw si - owiadczy.Umiechna si i wykonaa nieokrelony gest.Bruce zamkn drzwi i odszed.Zapaci dziesi kredytów, wsiad w naron wind i wzniós si na poziom lokalnych ldowisk.Nieuwanie usiad na ruchomym krzele, które wynioso go wysoko w niebo na pas ruchu bezporedniego.Tu przesiad si do automatycznego monobusu.Gdy pdzi ku dalekiemu centrum Londynu, zaduma si nad awantur, któr zrobi Enid po znalezieniu w gazecie wstrzsajcych nowin.Tak, niewtpliwie le si zachowa.le si zachowa, poniewa w obliczu takiego kryzysu nie widzia sensu zachowywa pozorów.Czowiek jest tak moralny, jak pozwalaj mu na to okolicznoci.W odpowiednich warunkach potrafi by bardzo opanowany, inteligentny i.niewinny [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl.