Index
Biblia (Ks Hioba 31 26)
rok 2027 24 26
26 (182)
02 (26)
26 ez
26 (223)
26 (92)
26 (214)
174 26 (4)
26 eze
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • materaceopole.pev.pl

  • [ Pobierz całość w formacie PDF ]
    .Do środka wszedł Action.    Lecieli we trójkę.To było nawet ciekawe.Niekończące sięwspomnienia, opowiadania o przeszłości, spory.Action również opuścił domrodzinny w młodości.Stał się zawodowym myśliwym i łowcą, obleciał setki światóww poszukiwaniu egzotycznych zwierząt i bogatych kupców, którzy zamawialiwypchane trofea, skóry, kły czy żywe zwierzęta - do pilnowania, do zabawy, dlaozdoby lub czegoś jeszcze innego.Żywił szczególne uczucia do planet bezludnychi kilka razy nawet polował na straszydła oddychające metanem, kąpiące się wjeziorach siarkowodoru i żywiące się organizmami krzemowymi.Starzy przyjacielei mleczni bracia stracili rachubę, usiłując zliczyć, który z nich widział więcejplanet.Ostatecznie uznali, że chyba jednak Jason.Przecież Action co jakiś czaswracał do świata dzieciństwa - odwiedzał rodziców, spacerował po swojskichlasach, spotykał się z przyjaciółmi.Nigdy nie złamał żadnego miejscowego prawai arystokratyczne władze uznawały go za obywatela Porgorstorsaandu, niezwracając uwagi na równoległe obywatelstwo Kliandy.Cóż, każdy wybrał własną.Tym ciekawsze było poznawanie przyjaciela na nowo.    Z powodu tych rozmów Jason i Meta tak późno kładli się spać, żenawet ich tradycyjny sposób zabijania czasu podczas lotu odsunął się na drugiplan.Codzienne badania historyczne też nie nastrajały Jasona do owych zabawSmutek i nostalgia opanowywały kosmicznego włóczykija.    Tak więc teraz Jason zapytał Actiona:    - A jak, bracie, zmieniło się życie na naszymPorgorstorsaandzie w czasie, kiedy mnie tam nie było?    - Nic się, brachu, nie zmieniło - odpowiedział Action, aleprzez sekundę dziwnie się zawahał.    I dodał ze smutkiem w głosie:    - Może to i lepiej.    W tym momencie statek drgnął, jakby się zderzył z dużymmeteorem.To może się przytrafić tylko wtedy, kiedy uciekasz na łeb na szyjęspod krzyżowego ognia dwu gwiezdnych niszczycieli typu Fantom.Ale nikt niewszczynał działań bojowych, komputer zaś po prostu zameldował o wyjściu ze skokuna odległą około planetarną orbitę.    - Wydaje mi się, że życie na naszym starym Saandzie jednaktrochę się zmieniło! - ryknął Jason, wstając z podłogi i pocierając stłuczonypodczas upadku łokieć.- Co oni tam wyczyniają? Powariowali czy co?    Meta wpadła do sterówki, wymachując odruchowo pistoletem.-Prymitywna broń zenitalna, ale bardzo przekonującego kalibru - oznajmiła tym,którzy nie są zbyt mocni w identyfikacji rodzajów broni według parametrówakustycznych i średnic otworów w energoblokach.    Action już się dopytywał w najbliższym posterunku granicznym opowody niepotrzebnego incydentu.    Na szczęście chyba nikt nie zamierzał kontynuować ostrzału, ajedyny pocisk można było uznać za przykre nieporozumienie.Jednak Actionprzysięgał, że na jego małym stateczku, przycumowanym na sztywno do boku"Temuchina", bez przerwy pracuje specjalna radiowa boja, ekskluzywna przepustkana Porgorstorsaand, wydana przez wojskową komendanturę planety kilka dni temu.    Potem się wyjaśniło: hasło do wejścia na orbitę zostało przezdowództwo zmienione bez podawania przyczyny Takie rzeczy zdarzały się,delikatnie mówiąc, rzadko.Powiadomiono wszystkie wojskowe, handlowe,dyplomatyczne i prywatne statki należące do arystokracji.Nie zapomniano ohonorowych gościach planety.Ale nikt z wojskowych nie miał zamiaru przekazaćnadzwyczajnego komunikatu jakiemuś tam Actionowi z warstwy farmerskiej, nadodatek zarejestrowanemu z dwoma obywatelstwami.I to jeszcze przekazać przezkosztowną łączność podprzestrzenną    Dowiedzieli się o tym znacznie później.I w zasadzie niedrążyli tego tematu.Ale Jasonowi bardzo się nie podobało to wprawdziepojedyncze, ale nadzwyczaj celne trafienie.Gdyby nie osobiście opracowany przezMetę system obrony przeciwrakietowej, spłonęliby wraz ze statkiem w niebieskimpłomieniu.następny    [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aceton.keep.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę. Design by SZABLONY.maniak.pl.